Od tych samochodów trzymaj się z daleka! A jakie kupić?

Jeden z najpoczytniejszych brytyjskich magazynów motoryzacyjnych - liczący sobie blisko 50 lat "What Car?" - po raz kolejny stworzył własny ranking niezawodności pojazdów.

Cykliczne zestawienie powstaje w oparciu o opinię brytyjskich kierowców zebrane za pośrednictwem serwisu internetowego. Najnowszy ranking, obejmujący aż 159 modeli 31 różnych marek, to wynik szczegółowych opinii przeszło 18 tys. brytyjskich internautów dotyczących użytkowanych przez siebie pojazdów. Które modele są szczególnie warte polecenia, a od których lepiej trzymać się z daleka?

Nie ulega wątpliwości, że kierowcy z Wysp Brytyjskich najbardziej cenią sobie pojazdy marek japońskich. Za najmniej usterkowe modele uznano - ex aequo - Suzuki SX4 S-Cross (od 2013 roku) oraz Toyotę Yaris III (od 2011 roku). Współczynnik niezawodności obu modeli określono na 100 proc, co oznacza, że oceniający je użytkownicy nie uskarżali się na żadne problemy. W pierwszej piątce znalazły się jeszcze kolejno: 3. Nissan Leaf z lat 2011-2017 (99,7 proc.), 4. Toyota RAV4 z lat 2013-2018 (99,6 proc.) i 5. Volvo V60 z lat 2010-2018 (99,3 proc.).

Reklama

Wyniki drugiej strony tabeli - obejmującej samochody, które sprawiają kierowcom najwięcej problemów - dobrze świadczą o obiektywizmie ankietowanych. W ostatniej piątce znalazły się bowiem aż trzy modele brytyjskich producentów. Wyspiarzom nie sposób więc zarzucić motoryzacyjnego patriotyzmu, który mógłby skutkować faworyzowaniem brytyjskich marek.

"Listę wstydu" otwiera - produkowany od 2015 roku - Land Rover Discovery Sport (74,4 proc.). Dalej plasuje się jego starszy, oferowany od 2011 roku, brat - Range Rover Evoque (73,2 proc.). Trzeci od końca jest, sprzedawany na Wyspach od 2016 roku, Ford Edge (70,7 proc.). Zestawienie najgorzej ocenionych przez brytyjskich kierowców pojazdów zamykają: Range Rover L405 (w produkcji od 2013 roku) i wielbiona przez amerykańskich kierowców Tesla Model S (od 2013 roku). Poziom niezawodności reprezentacyjnego suva określono na skromne 67,3 proc. Zdecydowanie najsłabiej wypadła jednak amerykańska ikona elektryczności uzyskując żenująco niski wynik 50,9 proc.

Warto jeszcze wymienić zwycięzców i przegranych w każdym z ocenianych segmentów rynkowych.

Za najmniej usterkowe auto miejskie uznano benzynową Toyotę Yaris (od 2011 roku) przed dwiema generacjami Hondy Jazz (od 2015 i 2008-2015).

Najwięcej problemów sprawiały: Volkswagen Polo (2009-2017), Nissan Note (2013-2017) i Peugeot 208 (od 2012).

Najmniej usterkowymi kompaktami okrzyknięto: Hyundaia i30 (2012-2017), wysokoprężne Audi A3 (od 2013 roku) i wyposażoną w silnik Diesla Skodę Octavię (od 2013 roku).

Najbardziej usterkowe auta tego segmentu to wg "What Car?": wyskoprężny Mercedes klasy A (od 2013 roku), Nissan Pulsar (od 2015 roku) i Peugeot 308 (od 2014 roku).

Ciekawie prezentują się wyniki w klasie średniej. W topowej trójce najmniej usterkowych modeli znajdziemy: Volvo V60 (2010-2018), Vauxhalla Insignię (2008-2017) oraz Alfę Romeo Giulię (od 2016 roku)! Druga strona tabeli to: wysokoprężne Audi A4 (od 2015 roku), Jaguar XE (od 2015 roku) oraz - uwaga - Mercedes klasy C (od 2014 roku).

Interesująco wygląda też zestawienie aut klasy wyższej. Znalazło się w nim tylko siedem modeli, więc przytaczamy je w całości. Za najmniej usterkowy pojazd uznano Mercedesa klasy E typoszeregu W212 (2009-2016) przed BMW serii 5 (2010-2017) i Jaguarem XE (2007-2015). Dalej uplasowały się: 4. Audi A6 (od 2011), 5. BMW serii 5 (od 2017), 6. Mercedes klasy E  (od 2016) i Jaguar XF (od 2015). Z zestawienia wynika, że w opinii brytyjskich użytkowników, starsze modele segmentu premium przysparzają mniej kłopotów, niż oferowane obecnie!

Paweł Rygas

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy