Na co uważać, kupując samochód z automatem?

Na rynku wtórnym samochody z automatyczną skrzynią biegów są zwykle tańsze niż ich odpowiedniki z "manualem".

To okazja, czy pułapka?

Z roku na rok rośnie liczba ogłoszeń o sprzedaży aut z automatyczną skrzynią biegów. Podejmując decyzję o zakupie takiego samochodu, musimy po pierwsze wiedzieć z jakim rodzajem "automatu" mamy do czynienia, a po drugie ocenić, ile będzie kosztować jego eksploatacja.

Klasyczny automat ze sprzęgłem hydrokinetycznym idealnie sprawdza się w połączeniu z silnikiem o dużej pojemności i dużym momencie obrotowym. Doskonale będzie spisywał się w Mercedesie E 3.2, fatalnie w VW Golfie II 1.6. W wielu współczesnych modelach samochodów automatyczne skrzynie biegów są rozbudowane o zaawansowane elektroniczne układy sterujące, które usprawniają ich pracę i dopasowują charakterystykę zmiany przełożeń do tempa jazdy.

Reklama

Przekładnie bezstopniowe świetnie spisują się w małych, lekkich autach, od których nie oczekujemy sportowych osiągów. Cechą szczególną takiej przekładni jest to, że podczas przyspieszania silnik wchodzi na wysokie obroty i utrzymuje je aż do chwili, w której odpuścimy pedał gazu. Przykładem takiej udanej konfiguracji jest Nissan Micra NCVT. Przykładem nieudanej: Audi A6 Multitronic.

Kolejnym popularnym rozwiązaniem jest przekładnia mechaniczna z automatycznym sterowaniem. Spopularyzowały ją modele z grupy Fiata - w ich przypadku nazywa się Selespeed. Jest to tradycyjna mechaniczna skrzynia biegów z konwencjonalnym sprzęgłem, w którym za zmianę biegów odpowiedzialny jest komputer sterujący układem siłowników. Wielu mechaników nazywa ten podzespół "robotem". Teoretycznie jest to rozwiązanie idealne, które pozwala na szybką zmianę biegów bez strat mocy i bez wzrostu zużycia paliwa. W praktyce pojawiają się liczne problemy eksploatacyjne, związane z regulacją urządzenia.

Ostatnim rozwiązaniem są skrzynie dwusprzęgłowe, które spopularyzował Volkswagen (w VW - DSG, w Audi - S Tronic). To obecnie najnowszy krzyk techniki, który wyróżnia się ultraszybką zmianą biegów i nie podnosi zużycia paliwa, a wręcz przeciwnie - pozwala nieznacznie je obniżyć.

Nie wdając się w szczegóły techniczne można powiedzieć, że skrzynia dwusprzęgłowa jest podzespołem mechanicznym z zaawansowanym sterowaniem elektronicznym i ma dwa współosiowe sprzęgła. Szybkość zmiany biegów wynika z tego, że w chwili wrzucenia np. trzeciego biegu, bieg czwarty jest już załączony i "czeka" na swoją kolej. Jedyną słabą stroną skrzyń DSG jest jak dotąd wysoki koszt wymiany oleju i filtra (ok. 1000 zł, co 60 tys. km). Jeśli kupimy egzemplarz z przebiegiem powyżej 200 tys. km, trzeba liczyć się z koniecznością wymiany sprzęgła (koszt ok. 4 tys. zł).

O rodzajach skrzyń, typowych usterkach i o tym, jak sprawdzić przed zakupem używany samochód z automatyczną przekładnią, przeczytasz na magazynauto.pl.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy