Jak przerejestrować samochód?

Zakup wymarzonego samochodu to dopiero połowa sukcesu. Teraz czekać nas będzie długa wędrówka po urzędach. Oprócz prawidłowo wypełnionego wniosku rejestracyjnego będziemy jeszcze potrzebować kompletu dokumentów. O czym należy pamiętać, by nie mieć problemów w wydziale komunikacji?

Do wniosku rejestracyjnego wypełnianego w wydziale komunikacji załączyć musimy: umowę (lub umowy) kupna sprzedaży, dowód rejestracyjny pojazdu, kartę pojazdu (jeśli wydano) i tablice rejestracyjne.

Ustawodawca wymaga, by w terminie 30 dni od daty zakupu, dokonać wszelkich formalności związanych z jego przerejestrowaniem. Wielu kierowców niewiele robi sobie jednak z tego obowiązku korzystając z pewnej luki prawnej. Przepisy nie przewidują bowiem żadnej kary za niedotrzymanie 30-dniowego terminu. Oznacza to, że nieprzerejestrowanym autem możemy jeździć bez żadnych obaw. By uniknąć kłopotów przy kontroli drogowej, trzeba jednak wozić ze sobą umowę kupna-sprzedaży potwierdzającą, że jesteśmy właścicielem pojazdu.

Reklama

Taka niesubordynacja kierowców rodzi jednak pewne problemy przy odsprzedaży auta. Przy rejestracji pojazdu, którego poprzedni właściciel nie pofatygował się do urzędu po kupnie, oprócz dowodu rejestracyjnego i tablic, będziemy też potrzebować "ciągłości" umów. Oznacza to, że w okienku, oprócz własnej, trzeba też będzie przedstawić umowę zawartą pomiędzy poprzednimi właścicielami pojazdu. Wiedza ta niezbędna jest już na etapie zakupu. Jeśli poprzedni właściciel "zapomni" przekazać nam swoją umowę zakupu, rejestracja auta będzie niemożliwa ze względu na braki formalne!

Kolejnym, istotnym z punktu widzenia nabywcy, dokumentem jest karta pojazdu, czyli niewielka, czerwona książeczka potwierdzająca historię auta. Również ten dokument powinien przekazać nam poprzedni właściciel pojazdu. Zgodnie z zamysłem ustawodawcy, karta podążać ma za samochodem przez cały okres jego użytkowania. Zapisywane są w niej takie dane, jak np. zmiana właściciela, jego adresu zamieszkania czy istotne informacje techniczne (np. zmiana silnika).

Przepisy związane z kartą pojazdu rodzą jednak pewne zamieszanie. Obowiązek jej wydawania wprowadzono dopiero 1 lipca 1999 roku, co oznacza, że samochody po raz pierwszy zarejestrowane w kraju przed tą datą, w ogóle jej nie posiadają. Informacje o karcie pojazdu znajdziemy w dowodzie rejestracyjnym. Z obowiązku jej posiadania zwalania nas jedynie wpis (na ostatniej stronie dowodu rejestracyjnego) "nie wydano".

Chcąc uniknąć niepotrzebnych nerwów  i wydłużania kolejek, udając się do urzędu lepiej też od razu zdemontować z naszego nowego nabytku tablice rejestracyjne. Dotyczy to również pojazdów zarejestrowanych na "lokalnych" numerach, w przypadku których nie ma konieczności wymiany tablic rejestracyjnych! Nawet jeśli numer rejestracyjny zostanie ten sam (a - w związku ze zmianą właściciela - zmieni się jedynie dowód rejestracyjny) urzędnik i tak zobowiązany jest zweryfikować stan tablic i WŁASNORĘCZNIE nakleić na nie nowe naklejki legalizacyjne. Wszelkie "błagania" na niewiele się zdadzą - i tak trzeba będzie zejść do samochodu, zdemontować tablice i wrócić z nimi do okienka.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rejestracja pojazdu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy