Jak naprawić niedziałające szyby w samochodzie?

Niewielu właścicieli samochodów zdaje sobie sprawę, że typowe uszkodzenia ograniczają się z reguły do połamanych elementów plastikowych lub zerwanych linek. W obu przypadkach winnymi są - najczęściej - tzw. "spinki" lub - jak kto woli - plastikowe "ślizgi". Te z czasem - (ze starości, lub np. walcząc z przymarzniętą do uszczelki szybą) pękają i wypadają z metalowych prowadnic. Na szczęście, w większości popularnych modeli, ich wymiana nie jest wybitnie trudna i może zamknąć się w kwocie... 20-30 zł! Jak zabrać się do takiej naprawy? Oto prosta instrukcja.

Niedoświadczonym osobom pewne trudności sprawić może demontaż tapicerki drzwi. Przed przystąpieniem do pracy radzimy skorzystać z pomocy internetu. Na forach zrzeszających sympatyków danej marki lub modelu znaleźć można pomocne opisy (np. rozmieszczenie śrub i kołków mocujących).

Z reguły do wykonania zadania wystarczy najtańszy komplet śrubokrętów i kluczy nasadowych. W przypadku aut francuskich nie zapomnijcie o kluczach typu torx!

Śruby często znajdziemy pod plastikowymi maskownicami ukrytymi chociażby za rączką lub na obrysie boczka drzwi. Te usuniemy np. cienkim, płaskim wkrętakiem.

Reklama

Niekiedy trzeba też zdemontować - trzymające się na zatrzaski - elementy ozdobne (tutaj śruba montażowa ukryta jest pod drewnianym dekorem). W takich przypadkach z pomocą znów przychodzi internet.

Po odkręceniu śrub wystarczy podważyć plastikowe kołki mocujące tapicerkę. Pamiętajmy, by przed jej całkowitym zdjęciem odłączyć cięgna mocujące klamkę (przeważnie trzymają się na wcisk)!

Kolejny punkt to - banalne - wypięcie wtyczek instalacji elektrycznej. Po takim zabiegu boczek drzwi jest już wolny.

Po zdjęciu tapicerki naszym oczom ukaże się folia lub gąbka ochronna. Ta przyklejana jest mastyką lub dwustronną taśmą klejącą (taką, jaką kupmy w większości marketów). Element ten pełni bardzo ważną funkcję - izoluje boczek drzwi od wilgoci. Przy odrywaniu starej folii można pomóc sobie ostrym nożykiem. Jeśli uszkodzimy folię ważne, by posklejać ją solidną taśmą klejącą lub zastąpić nową (np. wyciętą z folii budowlanej). W przeciwnym razie na boczek drzwi - a co za tym idzie - do wnętrza auta - przedostawać się będzie wilgoć!

Po zdjęciu folii mamy już pełny dostęp do mechanizmu opuszczania szyby. W zależności od rodzaju usterki możemy wymienić silnik napędowy lub - co bardziej prawdopodobne - połamane ślzgi.

Przed przystąpieniem do pracy warto wyczyścić środek drzwi. Przez lata gromadzą się tam różne zanieczyszczenia, które kumulują wilgoć i przyspieszają procesy korozyjne. Po oczyszczeniu - przy okazji - można je również zabezpieczyć środkiem konserwującym do profili zamkniętych (lub - "po taniości" - gęstym olejem lub np. smarem do łożysk tocznych).

Oto powód większości usterek mechanizmu opuszczania szyb - spinka, lub potocznie - plastikowy ślizg. Ofertę zamienników do popularnych modeli znajdziecie w sieci. Wydatek z reguły nie jest większy niż 15-30 zł. Spinki najczęściej mocowane są na wcisk i zabezpieczane pierścieniem sprężynującym (pierścień Seegera) lub metalową zawleczką. W niektórych pojazdach (np. pierwsza generacja Volvo S80) - z uwagi na nietypowe umieszczenie - osadzenie ślizgów na tulejach prowadzących może wymagać pewnej pomysłowości (pomocne okazują się np. ściski stolarskie lub nożyce zaciskowe). Przed pracą koniecznie załóżcie rękawiczki! Ostre krawędzie blachy łatwo kaleczą dłonie!

Zagadkowa sprężynka na pancerzu linki prowadzącej służy m.in. do zdjęcia i osadzenie linek w prowadnicach, co znacznie ułatwia prace.

W niektórych pojazdach ślizgi prowadzące zabezpieczane są metalowymi osłonami. Te - chociaż zdecydowanie przedłużają żywotność elementu - znacznie utrudniają jego wymianę (by usunąć uszkodzoną spinkę trzeba rozginać fabryczne przetłoczenia blach). Problem taki występuje jednak głównie w wiekowych pojazdach klasy premium, których żywotność miała być zdecydowanie wyższa niż współczesnych samochodów. W autach w wieku kilku lub kilkunastu lat wymiana spinek jest z reguły dość prosta.

Niekiedy wymiany wymagać może cały mechanizm opuszczania szyby. Części - bez trudu - znajdziemy w internecie. W przypadku większości popularnych modeli zamienniki kosztują z reguły około 200-300 zł.

Po złożeniu mechanizmu, całość (folie zabezpieczającą, boczek drzwi) składamy w odwrotnej kolejności. W przypadku cięgien łączących np. klamkę, warto wykonać (chociażby telefonem) zdjęcia, które ułatwią założenie elementu w prawidłowy sposób.

Jeśli przy demontażu lub montażu tapicerki uszkodzicie plastikowe kołki mocujące - głowa do góry! Pełną ofertę tego typu akcesoriów mają np. popularne mieszalnie lakierów samochodowych i niektóre sklepy motoryzacyjne. Nowy kołek kosztuje od kilkudziesięciu groszy do kilku złotych.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy