Blokująca się turbosprężarka

Co pewien czas samochód przełącza się w tryb awaryjny i traci moc. Podobno to wina blokowania się zmiennej geometrii turbo, typowa dla wielu diesli. Czy można to jakoś naprawić, czy też turbosprężarka jest do wymiany?

Rzeczywiście, osadzanie się nalotu na elementach regulacji zmiennej geometrii może doprowadzić po pewnym czasie do blokowania się mechanizmu, co po wykryciu przez komputer prowadzi do przełączenia silnika w tryb awaryjny. Jest to usterka typowa szczególnie dla samochodów rzadko wykonujących dłuższe trasy (niskie temperatury sprzyjają osadzaniu się nalotu). Turbosprężarkę należy wymontować i zlecić jej oczyszczenie w warsztacie zajmującym się regeneracjami układów doładowania. Koszt usługi wynosi około 600 zł. Jednocześnie wymieniane są zwykle uszczelnienia turbosprężarki, co po rozebraniu urządzenia niewiele kosztuje, a zabezpiecza przed wyciekami oleju na długi czas.

Reklama
Motor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy