Bieżnikowane, całoroczne czy zimowe? Jakie opony na zimę?

Obowiązek stosowania opon zimowych w naszym kraju nie jest regulowany przepisami prawa, a sezonowa wymiana ogumienia zależy przede wszystkim od świadomości kierowcy. Czy komplet nowych opon zimowych to naprawdę konieczność, gdy do wyboru mamy ogumienie całoroczne, bieżnikowane, a nawet używane?

Przede wszystkim powinniśmy unikać opon używanych. Z pewnością kuszą niską ceną, ale jazda na takich eksponatach to niepotrzebne ryzyko. Nawet jeżeli opony wizualnie nie budzą zastrzeżeń, to nie mamy żadnej wiedzy o tym, w jaki sposób były eksploatowane. Niewiele powie nam też data produkcji, ponieważ opony w niewłaściwych warunkach, starzeją się znacznie szybciej. Decydując się na zakup opon używanych łatwo więc o przykre rozczarowanie, które może mieć dla nas poważne konsekwencje.

Takich niejasności nie ma w przypadku zakupu nowych opon całorocznych i bieżnikowanych. To rozsądne i korzystne ekonomicznie rozwiązanie, jednak tylko w przypadku kierowców, którzy zimą poruszają się głównie po mieście na krótkich dystansach i posiadają mniejsze auta o umiarkowanej mocy. W takich warunkach bardzo rzadko mają okazję wykorzystać pełne możliwości opony i raczej nie odczują znaczących różnić miedzy zachowaniem samochodu na oponach bieżnikowanych lub całorocznych a zimowych.

Reklama

Decydując się na opony całoroczne musimy być jednak świadomi, że ich uniwersalność jest wynikiem kompromisu. Ich stosunkowo miękka mieszanka w lecie nie zagwarantuje przyczepności na poziomie opon letnich, zaś w zimie opony całoroczne nie będą w stanie zachować parametrów typowych "zimówek". - Warto jednak zaznaczyć, że jeżeli stać nas jedynie na opony zimowe i letnie najniższej klasy, to lepszym rozwiązaniem dla naszego bezpieczeństwa może być zakup wysokiej jakości opon całorocznych. W najnowszych testach ADAC opon całorocznych na sezon 2014/2015 najlepiej wypadły modele Falken EuroAll Season AS200 oraz Vredestein Quatrac Lite, chociaż uzyskały one bardzo przeciętne wyniki w porównaniu z markowymi oponami zimowymi - wyjaśnia Jan Frączak, ekspert Motointegrator.pl.

Alternatywą dla markowych "zimówek" mogą być również opony bieżnikowane. Tzw. nalewki są o około 30-40 proc. tańsze w stosunku do nowych opon zimowych, a w głębokim śniegu swoimi właściwościami potrafią im dorównać. To zasługa głębszego bieżnika opon bieżnikowanych, który skuteczniej "wgryza" się w śnieg. Ponadto wzory bieżników w nalewkach są często kopiami wzorów modeli znanych producentów sprzed kilku lat. Zwróćmy uwagę, aby opony bieżnikowane kupować jedynie od sprawdzonego producenta, który na swoje produkty daje gwarancje i atesty. - Na Motointegrator.pl dysponujemy ofertą zimowych opon bieżnikowanych renomowanej marki Profil. Zyskują one przychylne opinie użytkowników. Pamiętajmy jednak, że jazda na oponie bieżnikowanej to nadmierna eksploatacja jej karkasu, który konstrukcyjnie nie został przystosowany do drugiego "życia" - podkreśla Frączak.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy