Które samochody są najtańsze w serwisowaniu?

O wyborze konkretnego samochodu, zwłaszcza w przypadku pojazdów z rynku wtórnego, decydują kwestie finansowe. Często nie chodzi jednak o cenę konkretnego egzemplarza, ale koszty związane z jego eksploatacją.

Skąd czerpać wiedzę pozwalającą trafnie je prognozować? Z pomocą przychodzą opinie ekspertów, użytkowników i liczne raporty usterkowości. Te nie informuję jednak o cenach napraw, a jedynie zwracają uwagę na "słabe" punkty konkretnych modeli. Wyjątkiem od tej reguły jest - aktualizowany na bieżąco - raport brytyjskiej firmy ubezpieczeniowej Warranty Direct.

To lokalny potentat rynku ubezpieczeniowego oferujący możliwość tzw. "rozszerzonej gwarancji", czyli dodatkowego ubezpieczenia od ewentualnych awarii. Kierowcy na Wyspach często korzystają z takiej opcji, więc firma dysponuje niezwykle dokładnymi analizami dotyczącymi średnich kosztów napraw konkretnych modeli. W oparciu o nie i szereg innych czynników (np. koszty przestoju pojazdu, które często wiążą się z koniecznością zapewnienia samochodu zastępczego) Brytyjczycy wyliczają tzw. "indeks awaryjności". Ten działa na zasadzie punktów karnych - więc im niższy wynik, tym lepiej świadczy to o danym modelu.

Reklama

Ponieważ, przynajmniej w kwestii dostępności marek i modeli, specyfika brytyjskiego rynku niewiele różni się od naszego, publikujemy wyniki z podziałem na oryginalne (brytyjskie) segmenty rynkowe. Co ważne, Wyspiarze nie wprowadzają podziału rocznikowego, więc na wynik danego auta składa się wiele generacji modelu. W zestawieniu pojawiają się też wiekowe (popularne w Polsce) modele, pokroju Opla Agila, Peugeota 607 czy np. Nissana Almery Tino! Raport świetnie obrazuje też, jak zmieniają się średnie ceny napraw wraz z przynależnością danego modelu do konkretnego segmentu rynkowego...

Które samochody z poszczególnych segmentów rynkowych polecić więc można z czystym sumieniem?

W przypadku samochodów o stricte miejskim charakterze pierwsza piątka prezentuje się następująco:

  1. Toyota iQ
  2. Opel Agila
  3. Hyundai Getz
  4. Honda Jazz
  5. Hyundai i10

Indeks awaryjności Toyoty iQ to zaledwie 3 punkty. W statystyce najniższych kosztów napraw prowadzi jednak Opel/Vauxhall Agila. Usterki tego pojazdu usunąć można w Wielkiej Brytanii za - średnio - niecałe 116 funtów.

Wśród aut "rodzinnych", obejmujących głównie samochody kompaktowe, za najmniej usterkowe i najtańsze w utrzymaniu modele uznać można:

  1. Mitsubishi Lancera
  2. Mercedesa CLC
  3. Hondę Insight
  4. Forda Focusa
  5. Hyundaia i30

Najniższy indeks awaryjności ma rzecz jasna Lancer (4 punkty), ale za najtańsze auto w naprawach uznano... Mercedesa CLC! Średni koszt usunięcia usterki w tym modelu wyceniono na nieco ponad 145 funtów.

W zestawieniu dużych aut rodzinnych (segment D) najmniej kłopotów przysparzają zdaniem Brytyjczyków:

  1. Toyota Prius
  2. Honda Accord
  3. Ford Mondeo
  4. Toyota Avensis
  5. Mazda 6

Z wymienionej piątki Prius ma nie tylko najniższy indeks awaryjności (27 punktów), ale może się też pochwalić najniższymi kosztami napraw - średnio 274 funty.

Lista najlepszych samochodów klasy wyższej może być dla wielu czytelników ogromnym zaskoczeniem. W tym przypadku wypada jednak wyjaśnić, że z uwagi na wyposażenie i przebiegi ich utrzymanie jest ZDECYDOWANIE droższe, niż w przypadku mniejszych pojazdów. Zestawienie prezentuje się następująco:

  1. Lexus GS
  2. Mercedes klasy E
  3. Volvo S80
  4. Peugeot 607
  5. Saab 9-5

Wypada też wyjaśnić że różnica awaryjności między miejscem 1. (55 punktów) a 5. (106 punktów) jest blisko dwukrotna! Co ciekawe, najtańszym w naprawach modelem okrzyknięto Peugeota 607 (przed Mercedesem klasy E). Średni koszt usunięcia usterki oszacowano w jego przypadku na niespełna 163 funty.

W przypadku dużych SUVów pierwszą piątkę zdominowali producenci z Azji. Prezentuje się ona następująco:

  1. Lexus RX
  2. Mitsubishi Pajero Sport
  3. Mitsubishi Pajero
  4. Hyundai Santa Fe
  5. Kia Sorento

Za najtańszego w naprawach (średni koszt ponad 404 funty) uznano Hyundaia Santa Fe.

Bardzo ciekawie prezentuje się również piątka najmniej usterkowych i najtańszych w naprawach minivanów. Niekwestionowanym zwycięzcą zestawienia (indeks awaryjności 12, średni koszt naprawy niespełna 189 funtów) został tu wiekowy Nissan Almera Tino, którego produkcja zakończyła się w 2006 roku!

Sama lista prezentuje się następująco:

  1. Nissan Almera Tino
  2. Peugeot Partner Tepee
  3. Citroen C3 Picasso
  4. Nissan Qashqai+2
  5. Nissan Note

Paweł Rygas

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy