Mazda 6 2.5 SkyPassion - moc (drobnych) zmian

Mazda 6 nie należy do najnowszych modeli dostępnych obecnie w salonach. Samochód został zaprezentowany na salonie paryskim w 2012 roku, a na polski rynek trafił w pierwszej połowie 2013 roku.

Model ten jest jednak systematycznie modernizowany. Jesienią 2014 roku na salonie w Los Angeles zaprezentowano wersję po liftingu, która trafiła do sprzedaży na początku 2015 roku. Nie oznaczało to jednak, że Japończycy spoczęli na laurach. Jesienią 2016 roku na salonie paryskim pokazano Mazdę 6 w wersji na rok 2017. Takie auto trafiło właśnie na testy na naszej redakcji i - jak się okazuje - nie brak w nim nowości, chociaż trudno je dostrzec gołym okiem.

Stylistycznych zmian właściwie nie ma, ale i nie powinno to dziwić. Po czterech latach od premiery i dwóch od liftingu, Mazda 6 wciąż należy do najładniejszych samochodów w swojej klasie na rynku. Nie da się ukryć, że japońskie filozofie projektowe (Kodo - dusza ruchu) działają. Zarówno "szóstka", jak i inne nowe modele Mazdy naprawdę wyróżniają się na ulicy dynamiczną sylwetkę i pięknymi liniami.

Reklama

A jakie zmiany technologiczne znajdziemy w Mazdzie 6 MY 2017? Nowością jestem system G-Vectoring Control. System ten jest stopniowo wprowadzany do wszystkich modeli Mazdy, a jego zadaniem jest podnoszenie precyzji prowadzenia i komfortu jazdy. Ma się to odbywać poprzez niezwykle precyzyjne dawkowanie momentu obrotowego na koła napędzane, podczas pokonywania zakrętów. Chodzi o to, by zoptymalizować dociążenie kół.

Nowością, która rzuca się w oczy po zajęciu miejsca za kierownicą jest zmieniony ekran pokładowego komputera. Monochromatyczny i nieco przestarzały wyświetlacz zastąpiono kolorowym z ładną grafiką. Odświeżono także head-up display, pokazujący najważniejsze informacje na szybce wysuwanej z podszybia - ma wyższą rozdzielczość i jest kolorowy.

Poza prędkością i wskazaniami nawigacji na wyświetlaczu pojawiają się także ograniczenia prędkości. To również nowość, bowiem system rozpoznawania znaków drogowych oraz nowy system zapobiegania kolizjom (z wykrywaniem pieszych) nie były wcześniej dostępne w Mazdzie 6.

W samochodzie pojawiły się również materiały wykończenie wyższej jakości, poprawiono również wygłuszenie wnętrza. Na ten element wcześniej kierowcy nieco narzekali. Teraz, przynajmniej w wersji benzynowej, powodów do narzekania nie ma. Nawet na autostradzie w samochodzie jest cicho i możliwa jest rozmowa bez podnoszenia głosu.

Testowany samochód napędzany był wolnossącym, benzynowym silnikiem SKYACTIV-G o pojemności 2.5 litra i mocy 192 KM. Jednostka napędowa współpracuje z klasyczną, automatyczną skrzynią biegów o sześciu przełożeniach. Wysoka moc gwarantuje świetne osiągi, a o skrzyni biegów można powiedzieć właściwie tyle, że robi to, co trzeba i wtedy, co trzeba (a jeśli komuś to nie odpowiada, ma do dyspozycji łopatki przy kierownicy). Mazda przyspiesza do 100 km/h w 7,8 s (dane fabryczne) i może osiągnąć prędkość 223 km/h.

"Szóstkę" wyposażono również w system pozwalający na wybór trybu jazdy. Poza standardowym dostępny jest sportowy, który zmienia sposób reakcji samochodu na gaz i wpływa na sposób pracy skrzyni biegów. W trybie tym samochód zdecydowanie nabiera wigoru, a kierowca zaczyna rozumieć, co kryje się pod hasłem "Jinba ittai", którym Mazda opisuje wrażenia z jazdy (to japońskie sformułowanie oznaczało w oryginale jedność jeźdźca i konia).

 Zużycie paliwa w cyklu pomiarowym wynosi 5 l/100 km w trasie i 8,5 l/100 km w mieście. W praktyce są to wartości nie do osiągnięcia, ale auto nie pali znacząco więcej. W trasie mieszanej (autostrada, częściowo zaśnieżona oraz drogi krajowe) samochód zużywa około 8 l paliwa na 100 km. W mieście trzeba się liczyć ze spalaniem na poziomie 10 litrów na 100 km. Podczas delikatnej jazdy drogami krajowymi, udało nam się uzyskać spalanie 6,3 l/100 km. To świetny wynik, jak na duży samochód z 2,5-litrowym silnikiem i automatyczną skrzynią biegów.

Nowością jest elektryczny hamulec ręczny. W porównaniu z klasyczną dźwignią nie zajmuje on miejsca w kabinie, sterowanie odbywa się jednym przyciskiem, niemożliwie jest również przypadkowe zwolnienie.

Mazda 6 posiada system infotainment o nazwie MZD Connect. Integruje on m.in. sterowanie nawigacją, systemem grającym, systemami pokładowymi i smartfonem. System potrafi m.in. odczytywać SMSy. Sterowanie odbywa się za pomocą ekranu o przekątnej 7 cali. Co ciekawe, jest on dotykowy, ale... wyłącznie na postoju. Podczas jazdy ekran nie reaguje na dotyk, sterowanie systemem odbywa się wówczas za pomocą umieszczonego obok lewarka skrzyni biegów pokrętła. Może to rozwiązanie jest bezpieczne, ale wymaga jednak przyzwyczajenia.

Mazda 6 to samochód duży, pasażerowie nie mogą narzekać na brak miejsca, również na tylnej kanapie. Spory jest również bagażnik (wręcz mogą być problemy z dosięgnięciem najgłębiej umieszczonych toreb), a jego jedynym ograniczeniem jest niewielki otwór załadunkowy, co jest cechą typową dla sedanów. Producent podaje, że pojemność wynosi 480 litrów, subiektywnie wydaje się, że to wartość zaniżona.

W zimowych warunkach, w jakich przyszło nam testować Mazdę 6, doceniliśmy ogrzewanie pokrytych efektowną, białą skórą foteli oraz ogrzewanie kierownicy. Sama kierownica jest wielofunkcyjna, umożliwia sterowanie radiem i adaptacyjnym tempomatem. Działa on dobrze, chociaż trudne warunki atmosferyczne, jak padający śnieg powodowały okresowe wyłączenia z powodu zasłaniania czy to radaru czy też kamery. Z tego samego powodu czasami pojawiały się komunikaty o wyłączeniu systemu automatycznego hamowania.

Silnik o pojemności 2,5 l dostępny jest wyłącznie w najlepiej wyposażonej wersji SkyPassion. Samochód taki wyceniono na około 140 tys. zł. Doliczając wyposażenie opcjonalne w postaci lakieru metalicznego czy szyberdachu, trzeba liczyć się z wydatkiem na poziomie 150 tys. zł. To nie jest mała kwota, ale w zamian otrzymujemy duży, komfortowy samochód z bogatym wyposażeniem, mocnym silnikiem i automatyczną skrzynią biegów. I niewątpliwie przyciągający uwagę na ulicy.

Mirosław Domagała

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mazda 6
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy