To się nazywa diesel!

Audi szybko się uczy. Firma ta, która do niedawna rozwijała technologię pompowtryskiwaczy przyznała się do błędu i zaczęła stosować silniki w technologii common-rail.

Zmiana stosowanej technologii przebiega bezboleśnie (nie licząc popytu na silniki common rail w grupie VAG wielokrotnie przekraczającego podaż) o czym może świadczyć... nowe auto o nazwie audi A3 TDI clubsport.

Samochód ten, który zostanie pokazany na tegorocznym zlocie Volkswagena i Audi nad jeziorem Worther w Austrii napędzany jest dwulitrowym (dokładnie: 1968 ccm) silnikiem common rail o mocy 224 KM i momencie 450 Nm! Zapewnia on świetne osiągi - A3 osiąga 100 km/h już po 6.6 s oraz osiąga prędkość maksymalną 240 km/h.

A3 TDI clubsport quattro to tzw. show-car, który ma demonstrować możliwości technologiczne firmy, ale nie jest przeznaczony do produkcji seryjnej. Dlatego konstruktorzy mogli pozwolić sobie na pewne szaleństwa. Stąd niefabryczny, głośny, sportowy wydech, bogate obwieszenie spojlerami czy monstrualne koła o rozmiarach 265/30R20.

Jednak ten rodzaj tuningu nie może przyćmić rozwiązań technicznych: moment obrotowy za pośrednictwem sześciobiegowej skrzyni biegów trafia na wszystkie koła. Za hamowanie odpowiadają sześciotłoczkowe przednie zaciski oraz ceramiczne tarcze. To wszystko świadczy, że A3 TDI clubsport quattro to auto, które nie tylko ma wyglądać, ale również jeździć.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: silniki | Audi | common rail
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama