Rolls-royce jak BMW

Dopiero wczoraj publikowaliśmy pierwsze zdjęcie nowego rolls-royce'a, a już dzisiaj możemy zaprezentować to auto w całej okazałości.

Samochód widoczny na zdjęciach to prototyp o nazwie 200EX, który zadebiutuje w Genewie. Zbudowano go na płycie podłogowej

BMW serii 7. Puryści mogą być rozczarowani, ale pojazd ten aż 20 procent części dzieli z najnowszą bawarską "siódemką"... Co więcej, jest od niej krótszy (540 cm), węższy (195 cm) i niższy (155 cm), a w stosunku do wersji przedłużonej BMW ma krótszy rozstaw osi (330 cm). Znak czasów.

Źródłem napędu samochodu jest zupełnie nowa jednostka V12, o której wiadomo na razie tylko tyle, że będzie miała 6 litrów pojemności i nie będzie spokrewniona z 6.7-litrowym silnikiem V12 stosowanym w phantomie. Szacunkowa moc wynosi 500 KM.

Wersja produkcyjna nowego rolls-royce pojawi się jesienią na salonie we Frankfurcie i będzie nosiła nazwę RR4. Pierwsze pojazdy trafią na publiczne drogi na początku 2010 roku.

Z wprowadzeniem na rynek nowego modelu Rolls-Royce wiąże duże nadzieje. W zeszłym roku marka wyprodukowała tylko 1200 aut, zarząd liczy, że "baby-rolls" zwiększy sprzedaż do 2000 pojazdów rocznie.

Oceń swoje auto. Wystarczy wybrać markę... Kliknij TUTAJ.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: auto | Rolls-Royce | BMW
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama