Roewe Vision-E. Nowy pojazd z Chin

W Szanghaju rozpoczyna się międzynarodowy salon motoryzacyjny. Chiny od lat pozostają największym i najszybciej rozwijającym się rynkiem świata, nie dziwi więc, że impreza obfituje w premiery.

Z jak najlepszej strony chcą zaprezentować się lokalni producenci, którzy coraz śmielej spoglądają w kierunku rynków eksportowych. Wśród premier wymienić trzeba m.in. model o nazwie Vision-E spod znaku spadkobiercy Rovera - marki SAIC Roewe.

Utrzymany w bardzo modernistycznym stylu pojazd traktować można jako zapowiedź modelu produkcyjnego, który trafić ma na lokalny rynek w przyszłym roku. Samochód segmentu SUV wyróżnia się spójną, usportowioną sylwetką podkreślaną przez ogromny wlot powietrza i brak słupka B. Charakterystyczną cechą są dwuskrzydłowe, portalowe drzwi. Trudno jednak przypuszczać, by ten akcent udało się zachować w modelu produkcyjnym.

Reklama

Wzorem europejskich konkurentów segmentu premium w kabinie znajdziemy morze pikowanej skóry, drewna i chromu. Liczbę przełączników ograniczono do minimum. Funkcję centrum sterowania pełni, pochylony pod dużym katem, dotykowy ekran centralny.

Źródłem napędu są dwa trakcyjne silniki elektryczne - po jednym na każdą z osi pojazdu. Szczegółowa charakterystyka układu napędowego trzymana jest w tajemnicy. Wiadomo jednak, że SAIC Roewe Vision-E przyspiesza do 100 km/h w ok 4 s i legitymuje się zasięgiem do 500 km.

Przypominamy, że w 2006 roku należący do chińskiego koncernu Shanghai Automotive Industry Corporation (SAIC) producent odkupił od upadającego Rovera prawa do starych modeli brytyjskiej marki. Nawiązująca do Rovera nazwa nie jest przypadkowa. Oprócz dokumentacji technicznej SAIC chciało też kupić prawa do marki Rover. Taką transakcją nie był jednak zainteresowany ich właściciel - BMW.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy