Renault R.S. Vision 2027. Taka będzie przyszłość F1?

Na trwającym właśnie salonie w Szanghaju nie zabrakło wzbudzających powszechną ciekawość modeli koncepcyjnych. Jednym z nich jest Renault R.S. Vision 2027 - francuskie wyobrażenie na temat przyszłości bolidów Formuły 1.

Samochód to swego rodzaju ukoronowanie przeszło 40-letniej obecności marki Renault w świecie Formuły 1. W tym czasie firma dorobiła się aż 12 tytułów mistrza konstruktorów i 11 tytułów mistrza świata kierowców.

W stosunku do współczesnych pojazdów znanych z torów "Królowej Sportów Motorowych" koncept wyróżnia się m.in. zastosowaniem diodowego oświetlenia, które zapewniać ma kierowcy większy komfort w czasie wyścigów nocnych. Co ciekawe, Francuzi nie zdecydowali się na całkowitą rezygnację z silnika spalinowego. Ważący 600 kg koncepcyjny model to hybryda zasilana dwoma jednostkami napędowymi - spalinowym i elektrycznym. Sumaryczna moc układu wynosi równy 1000 kW czyli 1340 KM.

Reklama

Takie rozwiązanie wieszczy jednak koniec Formuły 1 w jej klasycznym kształcie. Oznacza bowiem, że samochód posiada napęd na obie osie! Prezentowany prototym wyposażono również w cztery skrętne koła.

Znakiem nowych czasów jest też zamknięty, przeszklony kokpit, który - przynajmniej zdaniem producenta - zapewnia możliwość obserwacji rysujących się na twarzy kierowcy emocji i gwarantuje wyższe bezpieczeństwo.

Zdaniem Francuzów w przyszłości kierowcy F1 ścigać się będą samochodami z przezroczystym kokpitem korzystając przy tym z przezroczystych kasków ochronnych! Bolid wyposażono również w dwa antykapotażowe, wykonane z tytanu, pałąki ochronne, które - aktywują się, gdy elektronika nadzorująca jazdę wykryje ryzyko dachowania.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy