Nowy model Morgana!

Morgan to brytyjska firma, która powstała już w 1909 roku i przez kolejne 40 lat produkowała niemal wyłącznie trójkołowce. Przełom nastąpił w roku 1950, kiedy na drogi trafił kabriolet oznaczony symbolem +4 (nazwa wzięła się od czterocylindrowego silnika produkcji Rovera).

Cechą charakterystyczną samochodów była też konstrukcja karoserii, która opierała się głównie na wykonanej z drewna ramie.

Najnowszą historię marki streścić można w trzech zdaniach. W 1968 roku pod maskę modelu +4 trafił silnik V8 zakupiony przez Rovera od koncernu GM. W związku z tą zmianą samochód przemianowano na model +8, który - w zasadzie bez większych zmian wizualnych - produkowany był w Malvern Link do 2004. Wtedy pojawił się nieco przestylizowany model aero 8, który jednak w znacznym stopniu opiera się na konstrukcji poprzednika. W ofercie marki jest również morgan aero SS, który stara się łączyć klasyczne linie morganowskich kabrioletów z nowoczesnymi rozwiązaniami technicznymi.

Reklama

Ponieważ nowa konstrukcja pojawia się w ofercie marki raz na kilkadziesiąt lat, z zapowiedź powstania nowego modelu o nazwie EvaGT, spotkała się z dużym zainteresowaniem.

Co ciekawe, chociaż samochód bazować ma na ramie modelu aero SS, nie będzie to morgan, do jakiego przyzwyczailiśmy się przez ostatnie pięćdziesiąt lat. Auto zaprojektowane przy pomocy komputerów posiadać będzie wykonane z aluminium nadwozie, we wnętrzu którego zmieścić się mają aż cztery osoby.

Ręcznie składany pojazd napędzany będzie 3,0-litrowym, podwójnie doładowanym silnikiem produkcji BMW. Rzędowa "szóstka", której moc wynosi 306 KM (moment obrotowy 400 Nm) rozpędzać ma nowego morgana do setki w czasie 4,5 sekundy. Prędkość maksymalna ważącego 1250 kg auta wynosić będzie 273 km/h. Anglicy chwalą się również, że średnie zużycie paliwa oscylować ma w granicach 7 l/100 km.

Samochód powstanie w limitowanej serii 100 egzemplarzy. Brytyjska firma rozpoczęła już przyjmowanie zamówień. Cena pojazdu nie została jeszcze skalkulowana, by zarezerwować sobie jeden z egzemplarzy już teraz wpłacić trzeba 5 tys. funtów.

Debiut auta przewidziano na 15 sierpnia. Samochód pokazany zostanie szerszej publiczności w czasie konkursu elegancji w Pebble Beach w Kalifornii.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wielka Brytania | modele | konstrukcja | firma | morgan | Alex Minsky
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy