Nowe BMW serii 3 coraz bliżej

Już wkrótce możemy się spodziewać rynkowej premiery całkowicie nowego BMW serii 3. Nowy model zastąpi pojazd, który w salonach znajduje się od 2012 roku.

Nowa generacja poddawana jest ostatnim wyczerpującym testom na północnej pętli toru Nurburgring. To właśnie tam dostrajane są wszystkie kluczowe elementy pojazdu, a więc układ kierowniczy, napędowy, hamulcowy oraz zawieszenie.

BMW zdradziło już nieco informacji na temat nowej generacji serii 3. Co prawda wygląd auta pozostaje tajemnicą i ukrywany jest pod kamuflażem, ale wiemy już że nowy model będzie cechował się niemal idealnym rozkładem mas między osiami (50:50) oraz większym niż obecnie rozstawem kół. Co więcej, samochód ma być lżejszy od obecnej generacji przeciętnie o 55 kg, ponadto jego środek ciężkości będzie się znajdował o 1 cm niżej niż obecnie.

Pod maskę nowej "trójki" trafi m.in. nowy silnik - producent zapowiada, że będzie to najmocniejsza jednostka czterocylindrowa kiedykolwiek użyta w seryjnym modelu BMW. Moment obrotowy będzie przekazywany na koła za pośrednictwem ośmiostopniowej automatycznej przekładni Steptronic. Standardowe wyposażenie będzie stanowił filtr cząstek stałych, bez którego nie da się spełnić nowej normy emisji Euro 6d-Temp.

Reklama

W wyposażeniu standardowym znajdziemy również m.in. amortyzatory, których sposób tłumienia będzie się zmieniał w zależności od ugięcie lub rozciągnięcia sprężyn zawieszenia - takie rozwiązanie będzie przez BMW zastosowane po raz pierwszy. Dzięki niemu auto ma lepiej wybierać nierówności.

Opcjonalnie nowe BMW serii 3 będzie dostępne z szeregiem elementów M Sport. Może to być aktywny tylny dyferencjał, który dbał będzie o właściwy rozkład momentu obrotowego między tylnymi kołami, zapewniając tym samym odpowiednią trakcję, czy też zawieszenie, które cechuje się o 20 proc. większą sztywnością i jest o 1 cm niższe.

Nowe BMW serii 3 być zadebiutuje zapewne na salonie w Paryżu w październiku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy