Najpierw Crossfire, teraz Pacifica

Marka Chrysler bardzo odważnie zaprezentowała swoje nowe pomysły na salonie samochodowym w Detroit. Po głośnym debiucie modelu Crossfire amerykański producent przedstawił tym razem prototyp rodzinnego samochodu o nazwie Pacifica. Jest to sześcioosobowy pojazd, o prostej stylistyce linii nadwozia, z nisko umieszczonym środkiem ciężkości, dzięki czemu nawet tak duże auto może charakteryzować się bardzo dobrymi właściwościami jezdnymi.

Spore wnętrze pojazdu daje dużo przestrzeni, a tym samym komfortu wszystkim podróżnym. Zarówno tym siedzącym z przodu, jak i z tyłu. Mimo tego, że auto jest stosunkowo długie i szerokie, to podczas jazdy dobrze reaguje na ruchy kierownicą i stabilnie pokonuje zakręty i nierówności drogi.

Chrysler Pacifica posiada bardzo bogate wyposażenie. Po za trzema rzędami siedzeń znajdziemy tam boczne, kurtynowe poduszki powietrzne dla wszystkich pasażerów, podgrzewane siedzenia w dwóch przednich rzędach, regulowaną pedały, system monitorujący ciśnienie w oponach, zintegrowany z deską rozdzielczą system nawigacyjny, telefon w zestawie głośnomówiącym, tylne centrum rozrywki z odtwarzaczem DVD i nowoczesny system nagłaśniający.

Samochód napędzany jest 3,5-litrowym, 24-zaworowym silnikiem V6 o mocy 250 KM. Daje on napęd na wszystkie cztery koła w systemie all-wheel-drive.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: auto | Chrysler | Crossfire
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy