Elektryczny mercedes od AMG!

Wygląda na to, że jedynym sposobem na obniżenie emisji spalin do poziomu wymaganego przez europejskie przepisy będzie stosowanie napędu elektrycznego lub hybrydowego (elektryczno-spalinowego).

W ten sposób producenci samochodów uczynią zadość przepisom, jednocześnie przerzucając emisję spalin na elektrownie. Bardziej ekologicznie więc nie będzie (dojdzie problem utylizacji zużytych akumulatorów), ale motoryzacja będzie postrzegana jako mniej szkodząca środowisku.

Za samochody elektryczne wzięło się nawet... AMG. Ta firma, która sygnuje najmocniejsze i najbardziej sportowe modele Mercedesa przygotuje pojazd o napędzie elektrycznym.

Elektryczny mercedes SLS AMG będzie napędzany czterema silnikami, które umieszczone zostaną w pobliżu kół. Takie rozwiązanie ma wiele zalet, przede wszystkim minimalizuje konieczność stosowania układu przeniesienia napędu (nie ma dyferencjału czy wału napędowego, a półosie są krótkie), jednocześnie masa nieresorowana jest mniejsza niż w wypadku umieszczenia silników w kołach.

Między silnikami napędzającymi koła przednie i tylne nie ma mechanicznego połączenia, jednak elektronika czuwa nad tym, by napęd zapewniał właściwą trakcję, taką jakiej oczekuje się od konwencjonalnego samochodu z napędem wszystkich kół.

Reklama

Maksymalna łączna moc czterech elektrycznych silników wynosi 392 kW (co odpowiada 532 KM), a moment obrotowy to 880 Nm. Silniki czerpią energię z chłodzonych cieczą litowo-jonowych baterii o pojemności 40 Ah i energii 48 kWh. Oczywiście 400-voltowe baterie będą doładowywane podczas hamowania.

Jakie osiągi zapewni elektryczny napęd? Na poziomie konwencjonalnego SLS AMG napędzanego silnikiem V8 o pojemności 6.3 l i mocy 571 KM - sprint do 100 km/h ma trwać zaledwie około 4 sekund.

Elektryczny SLS AMG będzie miał fantastyczny rozkład mas, co w sposób bezpośredni przekłada się na właściwości jezdne. Zamiast jednego dużego silnika, w samochodzie znajdą się cztery silniki i dwie przekładnie, równomiernie obciążające obie osie. Z kolei baterie trafią tam, gdzie zwykle jest wał napędowy - wzdłuż osi pojazdu, tak nisko, jak to tylko możliwe.

Niestety, na elektrycznego Mercedesa SLS AMG, trzeba będzie jeszcze poczekać. Auto znajduje się dopiero we wstępnym stadium tworzenia. Samochód poza elektrycznym napędem otrzyma również aluminiowe nadwozie z podnoszonymi drzwiami, co ma być nawiązaniem do kultowego mercedesa 300 SL gullwing, którego produkowano w latach 50-tych ubiegłego wieku.

Bardziej zaawansowane są prace nad konwencjonalną wersją mercedesa SLS AMG. Program testowy ma zakończyć się w tym roku, a latem 2010 samochód trafi do salonów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: stosowanie | elektryczny | AMG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy