Elektryczny KTM?

Firma KTM jest dla fana dwóch kółek tym, co Jeep i Land Rover dla miłośnika rajdów terenowych.

Marka powstała w 1953 roku, a począwszy od lat siedemdziesiątych, jest niekwestionowanym liderem w produkcji bezkompromisowych motocykli offroadowych. W 2007 roku specjaliści z KTM postanowili spróbować swoich sił w budowie samochodów wyścigowych.

Tak powstał model X-bow - mierzący 3,6 m, dwumiejscowy bolid, napędzany turbodoładowaną jednostką o mocy 220 KM. Dzięki niewielkiej masie pojazdu (zaledwie 700 kg) wóz rozpędza się do setki w czasie 3,9 s. i potrafi przemieszczać się z prędkością 220 km/h.

Zachęcona samochodowym sukcesem X-bow KTM pokazała właśnie wizualizację kolejnego, czterokołowy projektu.

Pojazd nosi roboczą nazwę "ax" i z uwagi na offroadowe zacięcie zdecydowanie bliżej mu do ducha KMT. Samochód miałby być napędzany czterema niezależnymi silnikami elektrycznymi, zawieszenie o imponującym skoku zapewniać ma dużą dzielność terenową. Póki co nic nie wskazuje na to, by pojazd trafić miał do produkcji.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: elektryczny | KTM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama