CLS 55 AMG!

Skrót AMG wywołuje dreszcz emocji chyba u każdego fana motoryzacji. Fabryczny tuner Mercedesa tym razem wziął na warsztat najnowszy produkt koncernu - model CLS.

CLS 500, który posłużył za bazę do modyfikacji, napędzany jest 5-litrowym silnikiem V8 o mocy 306 KM i momencie 460 Nm. Po modyfikacjach pojemność wzrosła o pół litra, zaś osiągana moc została podniesiona o 170 KM osiągając wartość 476 KM! Jeszcze bardziej imponujący jest przyrost momentu obrotowego - 700 Nm, to wartość, której nie powstydziłyby się niektóre ciężarówki.

Prędkość maksymalna jest ograniczona do 250 km/h, natomiast do setki samochód przyspiesza w ciągu 4.7 s.

Napęd przekazywany jest za pośrednictwem pięciobiegowej, automatycznej skrzyni biegów. Może ona pracować również w trybie manualnym, a zmiany biegów dokonuje się wtedy za pomocą lewarka lub przycisków na kierownicy.

AMG dokonało również modyfikacji układu hamulcowego, dzięki czemu jest on bardziej wydajny. Zmieniono również zawieszenie, stosując amortyzatory półaktywne, samoczynnie dobierające siłę tłumienia.

Reklama

Zmiany wizualne są minimalne. Samochód otrzymał nowy, podwójny układ wydechowy z chromowanymi końcówkami i większe koła. Klient może wybierać z trzech różnych kolorów nadwozia. Niewielkich zmian dokonano również we wnętrzu, gdzie m.in. wyskalowano prędkościomierz do 320 km/h.

Mercedes CLS AMG znajdzie się w sprzedaży wiosną przyszłego roku i ma kosztować około 140 tysięcy euro.

Zobacz ostatnie wydanie naszego biuletynu.

Porozmawiaj na Forum

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: AMG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy