To wina rozebranych pań...

Każdego dnia na polskich ulicach tysiące skąpo ubranych kobiet uśmiecha się do kierowców z... billboardów.

Nikt nie kwestionuje estetycznych walorów reklam wspomaganych pięknem kobiecego ciała, ale odwracają one uwagę kierowców od jezdni. Tymczasem jedna sekunda dekoncentracji przy 50 km/h to 14 metrów pokonanych "na ślepo"! O niebezpieczeństwach, jakie czyhają na kierowców na wielkich tablicach reklamowych piszemy w najnowszym numerze "Motoru".

W tym wydaniu ujawniamy także, jak wyglądał będzie Opela Astra IV już generacji, opisujemy BMW, którego nadwozie zostało wykonane z tkaniny, co oznacza, że właściciel takiego auta mógłby sam częściowo zmieniać jego wygląd. Prezentujemy także Mercedesy klasy A i B po pierwszym liftingu i zupełnie nowy samochód - Lancię Deltę. Z tym autem Włosi wiążą wielkie nadzieje. Ma trafić w gusta setek tysięcy klientów i sprawić, że marka Lancia znów będzie znaczyła bardzo wiele.

Reklama

W dziale "Testy" opisujemy wady i zalety Nissana 350Z i Skody Roomster, a w porównaniu o miano najlepszego małego auta rywalizują Suzuki Splash, Hyundai i10, Kia Picanto i Toyota Aygo. Zwolennikom aut używanych proponujemy szczegółowy opis Forda Mondeo - taniego i pojemnego auta dla całej rodziny. Radzimy też, jak kupując używane auto samodzielnie sprawdzić jego stan zanim zdecydujemy się pojechać nim na dokładny przegląd w warsztacie. Podpowiadamy, jak się zachować, gdy do baku wlejemy niewłaściwe paliwo i co zrobić, jeśli nasz samochód zacznie się palić.

Te i wiele innych informacji znaleźć można w 25 numerze tygodnika "Motor" - od poniedziałku w kioskach.

tygodnik "Motor"
Dowiedz się więcej na temat: Auta | wino
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy