Suzuki Ignis wraca na rynek

Podczas salonu samochodowego w Tokio Suzuki zaprezentowało nową generację swojego miejskiego crossovera.

Suzuki Ignis zniknęło z rynku w 2008 roku, kiedy popyt na małe pseudoterenówki nie był zbyt duży. Obecnie jednak klienci chętnie kupują każde auto w jakikolwiek sposób nawiązujące do offroaderów.

Nic więc dziwnego, że Japończycy postanowili wskrzesić swojego miejskiego crossovera, co poprzedziła prezentacja koncepcyjnego iM-4. Co warte odnotowania, Ignis w bardzo niewielkim stopniu różni się od prototypu. Suzuki zastrzega jednak, że wersja produkcyjna może otrzymać jeszcze kilka modyfikacji.

Przyznać trzeba, że auto prezentuje się bardzo ciekawie, zwłaszcza z przodu. Tył wydaje się nieco zbyt ciężki. Pozytywnie ocenić należy również projekt deski rozdzielczej, która jest bardzo uporządkowana. Centralne w niej miejsce zajmuje duży, przypominający tablet ekran, a wszystkie przyciski, których nie ma zbyt dużo, skumulowano koło panelu klimatyzacji.

Reklama

Brak póki co informacji na temat danych technicznych nowego Suzuki Ignis, ale można domyślać się, że platforma, na której powstanie, spokrewniona będzie z Baleno. Najpewniej pod maską małego crossovera znajdziemy także nowy, litrowy silnik z doładowaniem. Pod znakiem zapytania stoi natomiast napęd 4x4. Był on dostępny w poprzedniku, ale obecnie klienci bardzo rzadko wybierają taką opcję, zwłaszcza decydując się na tak małe auto.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Suzuki Ignis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy