Solenza nie dla Polaków?

29 września 1999 roku Renault przejęło 51% akcji rumuńskiego producenta samochodów, marki Dacia za sumę 50 milionów dolarów. Udział Francuzów w całej firmie wzrósł tym samym do 92,72%, co pozwoliło na swobodne zarządzanie przedsiębiorstwem w wygodny dla Renault sposób. Pierwsze podjęte decyzje dotyczyły rozwoju i modernizacji zakładów jak i wzbogacenia oferty. I oto mamy rezultaty tych inwestycji.

Na stronach „mediaRenault” zaprezentowano zdjęcia i opis nowego samochodu, którego produkcja ruszy wkrótce w Pitesti (Rumunia).

Przygotowanie do produkcji nowego auta o nazwie dacia solenza kosztowało Renaulta łącznie 356 milionów. Samochód ten, trafić ma do sprzedaży już w połowie kwietnia br. To niewielki (4,08 m długości) pojazd zbudowany na płycie podłogowej clio. Także silnik pochodzić będzie z tego modelu: to jednostka napędowa o pojemności 1,4 litra o mocy 75 koni mechanicznych z 5-stopniową manualną skrzynią biegów.

Nowa dacia sprzedawana ma być w Rumunii, w niektórych krajach Afryki i w Europie środkowej. Choć może nie jest autem zbyt pięknym, ale jego cena (około 5 tys. euro!) może spowodować, że znajdą się na ten samochód w tych krajach chętni do zakupu.

O nową dacię w kontekście rynku polskiego zapytaliśmy w polskiej filii Renaulta. Otóż Agata Szczech powiedziała Interia.PL, że solenza nie trafi na polski rynek poprzez Renault Polska. Być może jej wprowadzeniem na polski rynek zajmie się jakiś niezależny importer.

W 2005 roku w sprzedaży (także w Polsce) znajdzie się za to całkowiecie nowa dacia przygotowywana w całości przez Renault w Technocentre. Jego cena nie powinna przekroczyc 7-8 tys. Euro.

Reklama

TUTAJ foto-galeria nowej dacii.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dacia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy