Pierwsze zdjęcia nowego Jaguara XF

Jaguar podgrzewa atmosferę przed światową premierą swojego nowego modelu klasy wyższej. XF pojawi się na żywo 1 kwietnia na salonie samochodowym w Nowym Jorku.

Nieco wcześniej jednak, bo już 24 marca, Jaguar zamierza w nietypowy sposób zaprezentować nowego XFa. Auto, prowadzone przez brytyjskiego kaskadera Jima Dowdella, ma... przejechać po dwóch linach (o grubości 35 mm każda) nad zbiornikiem wodnym.

Zanim to jednak nastąpi, możemy przyjrzeć się pierwszej fotografii modelu, pokazującej auto z góry. Niewiele można z niego wywnioskować niestety, ale szef stylistów Jaguara zapewnia, że będzie to najładniejszy samochód w swojej klasie.

O wiele więcej możemy natomiast powiedzieć o wnętrzu, które zostało w całości ujawnione. To kontynuacja projektu znanego z ostatnich modeli marki, bardzo minimalistycznego i eleganckiego. Najbardziej zauważalnymi zmianami, w stosunku do poprzednika, są cyfrowe zegary, znacznie większy ekran systemu multimedialnego oraz nawiewy, które mają jednak nadal obracać się po uruchomieniu silnika, aby odsłonić wyloty powietrza. Pozostawiono również charakterystyczny wybierak skrzyni biegów w postaci pokrętła.

Reklama

Nowy Jaguar XF wykorzysta tę samą, aluminiową platformę, co ostatni model producenta - XE. Pozwoli to na zmniejszenie masy własnej o 100 kg, w porównaniu do poprzedniej generacji. Pod maską znaleźć się ma szeroka paleta jednostek napędowych - od 2-litrowych silników benzynowych i diesla, poprzez doładowane V6, aż po V8 z kompresorem.

Produkcja nowego XF rozpocznie się jesienią, a jego ceny nie powinny zauważalnie zmienić się w porównaniu do poprzednika. Za obecną generację konkurenta  Audi A6 i BMW serii 5 zapłacimy przynajmniej 209 500 zł

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jaguar | Jaguar XF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy