Opel Astra po face liftingu

Produkowany (jeszcze) w Gliwicach Opel Astra doczekał się właśnie kuracji odmładzającej. Chociaż zmiany w wyglądzie są raczej kosmetyczne, sporo poprawek wprowadzono w samej konstrukcji auta.

Jak to często w przypadku liftingów bywa nowe są m.in.: zderzak, maska i reflektory główne. W tym przypadku mówić jednak można o głębokiej modernizacji technicznej.

Inżynierowie skupili się na obniżeniu zużycia paliwa i poprawie osiągów. W celu poprawy aerodynamiki Astra otrzymała osłonę komory silnika, wahacze tylnej osi ukształtowane jak deflektory oraz pełną żaluzję wlotu powietrza z przodu. Górne i dolne sekcje osłony chłodnicy w nowej Astrze otwierają się i zamykają automatycznie oraz niezależnie od siebie, poprawiając przepływ powietrza wokół przodu nadwozia.

Reklama

Opcjonalne sportowe zawieszenie ma teraz sztywniejsze amortyzatory, bardziej bezpośredni układ kierowniczy oraz tylną oś z drążkiem Watta.

Najwięcej nowości czeka jednak pod maską. Nowe trzycylindrowe turbodoładowane silniki mają pojemność 1,2 i 1,4 litra. Ich moc waha się między 110 KM a 145 KM. Dysponują one maksymalnym momentem obrotowym od 195 do 236 Nm. Już podstawowa Astra 1,2 l jest wyposażona w sześciobiegową przekładnię manualną. Auta z silnikiem 1,4 l jest dostępne są wyłącznie z nową przekładnią bezstopniową (CVT) z siedmioma wirtualnymi przełożeniami.

W ofercie jest też trzycylindrowy silniki Diesla o pojemności 1.5 l. W zależności od wersji generuje on: 105 KM i 260 Nm lub 122 KM i 300 Nm momentu obrotowego. Wyposażono go w sterowaną elektrycznie turbosprężarkę o zmiennej geometrii (VGT) oraz — podobnie jak ich benzynowe odpowiedniki — wałek wyważający w bloku. Tak samo, jak w "benzyniakach" kolektor wydechowy również jest zintegrowany z głowicą. Przyczynia się to do szybszego nagrzewania silnika, a tym samym do obniżenia emisji w krótkim czasie po uruchomieniu zimnej jednostki. Diesle mogą być sparowane z debiutującą w Oplu opcjonalną automatyczna skrzynią biegów o dziewięciu przełożeniach. W układzie oczyszczania spalin pracują: pasywny katalizator utleniający, wtryskiwacz AdBlue, katalizator SCR oraz filtr cząstek stałych (DPF).

Lista opcji to m.in.: reflektory matrycowe IntelliLux LED, nowy system automatycznego hamowania przed przeszkodą (dzięki kamerze z nowym procesorem wykrywa teraz również pieszych) zestaw wskaźników z cyfrowym prędkościomierzem, przeniesiony bezpośrednio z Insigii.

Zamówienia na zmodernizowaną Astrę będzie można składać już za kilka tygodni.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy