Opel Adam Rocks. Papierowy tygrys?

Jak już informowaliśmy, Opel zaprezentuje w Genewie nowy, trzycylindrowy silnik 1,0 l Ecotec, który oferowany będzie w dwóch wariantach mocy: 90 KM i 115 KM.

Stworzona od podstaw jednostka napędowa to niejedyna nowość, jaką przygotowała dla swoich fanów firma z Russelsheim. W Szwajcarii zadebiutuje również nowa, produkcyjna wersja Adama - model Rocks.

Koncepcyjną wizję pojazdu mogliśmy oglądać w Genewie w zeszłym roku. Odmiana produkcyjna jest niemal identyczna z prototypem. Bez zmian pozostawiono m.in. wygląd pasa przedniego, nakładki na nadkola czy aluminiowe felgi o wymyślnym wzorze. Na szczycie tylnej klapy pojawił się niewielki spojler.

W stosunku do standardowego Adama model Rocks jest wyższy i szerszy. Największą różnicą jest jednak częściowo materiałowy, składany elektrycznie dach. Na jego rozłożenie potrzeba zaledwie 5 sekund. Inżynierowie dokonali też kilku zmian w zawieszeniu - podniesiono je o 1,5 cm i zastosowano m.in. zmodyfikowane amortyzatory i układ kierowniczy.

Reklama

Samochód zamówić będzie można z każdą oferowaną w gamie Adama jednostką napędową. Oznacza to, że podstawowa odmiana napędzana będzie benzynowym 1,2 l o mocy 70 KM. W ofercie będzie też benzynowy 1,4 l w dwóch wariantach mocy (87 KM i 100 KM) oraz nowy, trzycylindrowy 1,0 l Ecotec rozwijający 90 KM lub 115 KM. Napęd we wszystkich wersjach będzie trafiał wyłącznie na koła przedniej osi.

Adam Rocks produkowany będzie w fabryce Opla w Eisenach. Pierwsze egzemplarze trafią do niemieckich salonów w sierpniu. Ceny auta nie są jeszcze znane.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy