Nowy konkurent Veyrona. Nazywa się Weber F1

Wydawałoby się, że poprzeczka ustanowiona przez Bugatti Veyron o mocy przeszło 1000 KM jest poza zasięgiem innych wytwórców. Nic bardziej mylnego...

W 2007 roku grupa inżynierów pracujących wcześniej dla teamu wyścigowego BMW Sauber Petronas Formula 1 postanowiła stworzyć samochód drogowy, którego osiągi tylko nieznacznie ustępowałyby bolidowi F1. Tak zrodził się prototyp auta o nazwie Weber F1 napędzany silnikiem V10 o mocy 1200 KM.

Teraz pojawiła się produkcyjna wersja budzącego grozę pojazdu. Podobnie jak w prototypie, za napęd odpowiada silnik V10 o pojemności 5,6 l z dwoma turbosprężarkami. Jednostka rozwija 1200 KM i dysponuje maksymalnym momentem obrotowym aż 1250 Nm osiąganym przy 4 200 obr./min.

Reklama

Nadwozie mierzy 4,5 m długości, 2,04 m szerokości i jedynie 1,15 m wysokości. Rozstaw osi wynosi 2,9 m. Masa własna auta to 1250 kg, na 1 kg przypada więc aż 0,96 KM! W jaki sposób przekłada się to na osiągi?

Pierwsza setka pojawia się na liczniku już po 2,5 s. od startu. W 6,6 s. auto pędzi już z prędkością 200 km/h, po 16,2 s. wskazówka prędkościomierza osiąga wartość 300 km/h. Firma nie podała jeszcze prędkości maksymalnej auta. W oficjalnym komunikacie prasowym czytamy jednak, ze wartość przekracza magiczne 400 km/h.

Premiera Webera F1 w wersji produkcyjnej zaplanowana została na kwiecień. Ceny nie są jeszcze znane.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama