Nowe odkrycie Land Rovera

W najbliższy piątek w Nowym Jorku rozpoczyna się trzeci co do wielkości w Stanach Zjednoczonych (po Detroit i Los Angeles) salon samochodowy. Impreza potrwa do 7 kwietnia, a jej zadaniem, tak jak w przypadku podobnych targów, jest przybliżenie zwiedzającym najnowszych osiągnięć i produktów światowej motoryzacji. Jedną z premier nowojorskiego salonu będzie Land Rover Discovery w najnowszej generacji 2003. Samochód otrzymał nową stylizację nadwozia, wzorowaną nieco na nowym Range Roverze, zmieniony wystrój wnętrza, kilka nowinek technologicznych oraz mocniejszy silnik V8.

Discovery 2003 jest komfortowy, bezpieczny i stabilny. Nad tą ostatnią cechą czuwają aż dwa nowoczesne systemy: ACE (Active Cornering Enhancement) pomagający utrzymać prawidłowy tor jazdy podczas pokonywania zakrętu oraz samoregulujące się zawieszenie SLS (Self Leveling Suspension). Wymiary pojazdu to 4705 mm długości, 1890 mm szerokości, 1940 mm wysokości, a rozstaw osi wynosi 2540 mm.

Samochód napędzany jest nowym, w pełni aluminiowym 4,6-litrowym silnikiem V8, który osiąga moc 217 KM przy 4750 obr/min (o 20% większą od poprzednio stosowanej jednostki 4,0-litrowej) maksymalny moment obrotowy 300 Nm przy 2600 obr/min i pozwala rozpędzić land rovera od 0 do 100 km/h w 9,5 sekundy oraz podróżować z prędkością maksymalną przekraczającą 185 km/h.

Podobnie jak zaprezentowany na początku 2002 roku nowy Range Rover, również i Discovery prezentuje nową twarz, która ma charakteryzować wszystkie przyszłe modele Land Rovera. Na jej wizerunek składa się nowy grill chłodnicy z nowym przednim zderzakiem, podwójne reflektory i okrągłe światła przeciwmgłowe. Zmieniły się też światła w tylnej części pojazdu, a w zderzaku umieszczono czujniki informujące o przeszkodach podczas cofania. We wnętrzu Discovery 2003 może swobodnie zasiąść siedem osób.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: odkrycia naukowe | Range Rover | Rover | Discovery | Land Rover Discovery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy