Nowa kia K9. Konkurent BMW7 i mercedesa klasy S!

Kia, która jeszcze dekadę temu zaliczana była w większości krajów do grona "motoryzacyjnych wynalazków" coraz śmielej poczyna sobie na rynku.

Po sukcesie miejskiej vengi, kompaktowego cee'da czy uterenowionej sportage przyszła kolej na podbój kolejnej klasy. Tym razem Koreańczycy postanowili zbudować samochód, który będzie mógł stanąć do równorzędnej walki z tak prestiżowymi autami, jak BMW serii 7, Mercedes klasy S czy Lexus LS. Efekt?

Nowa flagowa kia otrzymała nazwę K9. Auto zbudowano w oparciu o podzespoły dwóch największych modeli Hyundaia - genesis i equus, które cieszą się dość dużą popularnością m.in. w USA i Kanadzie. Nowa kia najprawdopodobniej pozycjonowana będzie właśnie pomiędzy tymi dwoma bliźniaczymi pojazdami.

Reklama

Szczegółowe dane na temat K9 nie są jeszcze znane. Wiadomo jednak, że - jak przystało na reprezentacyjną limuzynę - samochód napędzany będzie mocnymi silnikami (najprawdopodobniej 3,6 l V6 i 4,6 l V8), których moc przenoszona będzie na koła tylnej osi. Początkowo auto oferowane będzie wyłącznie na rodzimym rynku, ale niewykluczone, że jeszcze przed końcem roku pojawi się też w USA. Szanse na prowadzenie K9 do sprzedaży na Starym Kontynencie są jednak niewielkie.

To kolejna próba wejścia koreańskiego producenta do grona wytwórców pojazdów klasy premium. Poprzednia - wprowadzony w 2003 roku model opirus - głównie za sprawą pokracznej stylistyki auta - zakończyła się klapą. Czy w dziewięć lat od debiutu opirusa wymagający klienci poszukujący wygodnej, reprezentacyjnej limuzyny będą skłonni wydać swoje pieniądze na nowe koreańskie auto? O tym przekonamy się w najbliższych kilkunastu miesiącach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mercedes S Klasa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy