Milion kilometrów gwarancji
Dzisiaj w salonach sprzedaży debiutuje nowy fiat bravo. Można tam wygrać to auto na chwilę lub na zawsze.
Tym razem - po zdominowaniu segmentu A (panda) i B (grande punto) - Fiat postanowił powalczyć w segmencie C.
Przeciw fordowi focusowi, oplowi astrze czy toyocie auris wystawia nowe bravo. Czym ma walczyć nowy fiat z "zadomowioną" już na polskim rynku konkurencją? Nie tylko urodą i bardzo dobrą jakością wykonania (Fiat stosuje przejętą od Toyoty metodę produkcji zwaną World Class Manufacturing), ale także ceną i warunkami gwarancyjnymi.
A cena jest rzeczywiście konkurencyjna. Najtańsza wersja - model z silnikiem 1,4 16V o mocy 90 KM w wyposażeniu fresh kosztować będzie 49 990 zł. Najtańszy diesel - 1,9 Multijet o mocy 120 KM w wersji active - 62 990 zł.
A gwarancja? Nietypowa. Otóż nowy fiat bravo objęty będzie pełną, 3-letnią gwarancją do przebiegu... miliona kilometrów.
Czy nowy fiat bravo odniesie sukces? Podobno dealerzy zebrali już 1000 zamówień złożonych "w ciemno", czyli bez wiedzy o cenie (ta została "odkryta" dopiero wczoraj o 18.). To zdaniem dyrektora handlowego Fiata Auto Poland Wojciecha Halarewicza zapowiada duże zainteresowanie tym autem.
Czy tak będzie rzeczywiście będzie można przekonać się już 20 kwietnia podczas dni otwartych poświęconych fiatowi bravo.
PS. Naszych Czytelników prosimy, aby nim napiszą, że nowe bravo to kolejne "badziewie Fiata", wcześniej zobaczyli ten samochód na własne oczy. I dopiero wtedy oceniali. Zgoda?
Zjedź na pobocze.
