Mazda zapowiada (kolejną) modernizację modelu 6

Produkowana od 2012 roku Mazda 6 doczeka się drugiego face liftingu, który, choć nie rewolucyjny, ma wprowadzić sporo zmian.

Już pod koniec listopada, na salonie samochodowym w Los Angeles, zadebiutuje zmodernizowana Mazda 6. Producent podkreśla, że zmiany będą szeroko zakrojone, a samo auto ma stać się bardziej "premium".

Co to dokładnie oznacza? Przekonamy się dopiero w momencie premiery. Ze zdjęć wynika, że zmodernizowany będzie między innymi przedni pas, a chromowana listwa znajdująca się pod grillem, zostanie pociągnięta również pod światłami, wzorem drugiej generacji CX-5.

We wnętrzu z kolei nieco inaczej ukształtowana będzie dolna część deski rozdzielczej. Znajdziemy tu nowy panel klimatyzacji, inne nawiewy oraz elementy ozdobne. Dalej będzie mogła pojawić się tam skóra, ale także nowość - wstawki z drewna jesionowego. Nowe będą również zegary.

Reklama

Lista wyposażenia ma być wzbogacona o system i-ACTIVESENSE, służący zapobieganiu wypadkom. Przy okazji, adaptacyjny tempomat potrafi teraz zupełnie zatrzymać samochód, a także ponownie ruszyć, kiedy poprzedzający pojazd odjedzie. Mazda zaoferuje również zestaw kamer 360 st. i wentylowane fotele przednie. Obok dźwigni zmiany biegów widać też nowy przełącznik, wyglądający jak służący do wyboru trybów jazdy.

Dobrze znany silnik 2.5 SKYACTIV-G, został zmodernizowany pod kątem oszczędzania paliwa. Wyposażono go na przykład w system odłączania cylindrów. Z kolei na rynku amerykańskim do gamy dołączy doładowana jednostka o tej samej pojemności, która debiutowała wcześniej w CX-9.

Oprócz zmodernizowanej Mazdy 6, na targach w Los Angeles zobaczymy także koncepcyjne Vision Coupe, prototypowe auto wyścigowe RT24-P oraz MX-5 "Halfie", będące połączeniem samochodu wyścigowego i drogowego.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy