Ekologiczna wojna o drogi

Walka o Rospudę jest tylko wstępem do wielkiej wojny, jak szykuje się pomiędzy ekologami z Brukseli, a polskimi władzami.

Dopiero teraz, kiedy sprawa obwodnicy Augustowi zyskała medialną sławę, światło dzienne ujrzały groźne w skutkach zaniedbania władz państwowych sprzed kilku lat. Jeszcze przed naszym wejściem do Unii Europejskiej, rządzący nie pomyśleli o tym, aby planować budowę dróg na terenach omijających obszary włączone do programu Natura 2000.

Efekt jest taki, że planowana sieć dróg ekspresowych i autostrad, przechodzi przez 19 obszarów wymienionych na liście ekologów.

Autostrada A1 przecina takie obszary w dwóch miejscach, a A4 w trzech. Podobnie jest z większością planowanych dróg ekspresowych. O tym, w których miejscach ekolodzy idący pod rękę z Brukselą mogą zablokować budowę nowych dróg, przeczytasz w najnowszym numerze Motoru.

Reklama

Bez kompromisów

Wszystkie są hatchbackami, które za sprawą ciekawej stylizacji przypominają auta coupe. Mają jednak wystarczająco obszerne wnętrza i bagażniki, by pełnić role rozsądnych pojazdów dla całej rodzinny. Ich kierowcy nie będą jednak pokrzywdzeni - nawet, jeśli lubią szybką, dynamiczną jazdę, nie rozczarują się. Pod maskami wszystkich trzech konkurentów pracują bowiem nowoczesne, mocne, a jednocześnie oszczędne silniki wysokoprężne.

W teście tygodnik Motor (w kioskach od poniedziałku) sprawdza, które z tych aut - piękna Alfa Romeo 147 1,9 MJTD, śmiało stylizowana Honda Civic 2,2 CTDi, czy oryginalny Seat Leon 2.0 TDI, najlepiej spełni oczekiwania wszystkich jego użytkowników.

tygodnik "Motor"
Dowiedz się więcej na temat: ekologia | wojna | wojny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy