Dodge Charger SRT Hellcat

Dodge oficjalnie zaprezentował dziś model Charger SRT w wersji Hellcat. Samochód, który trafić ma na rynek w przyszłym roku, przedstawiony został, jako najszybszy i najpotężniejszy sedan na świecie.

Dodge oficjalnie zaprezentował dziś model Charger SRT w wersji Hellcat. Samochód, który trafić ma na rynek w przyszłym roku, przedstawiony został jako najszybszy i najpotężniejszy sedan na świecie.

Na tle zwykłych Chargerów auto wyróżnia się przeprojektowanymi zderzakami, nową osłoną chłodnicy i reflektorami wykonanymi w technologii LED. W oczy rzuca się też ogromne wybrzuszenie na - wykonanej z aluminium - masce, 20-calowe felgi i podwójny układ wydechowy.

W kabinie znajdziemy m.in. wentylowane fotele, wykonaną ze skóry i alcantary tapicerkę, cyfrowy zestaw wskaźników i 18-głośnikowe nagłośnienie firmy Harman Kardon.

Reklama

To, co najważniejsze kryje się jednak pod maską. Charger SRT Hellcat wyposażony jest w benzynowy silnik V8 o pojemności 6,2 l. Doładowana kompresorem jednostka dysponuje mocą 707 KM i rozwija maksymalny moment obrotowy 880 Nm! Napęd przekazywany jest na koła tylnej osi za pośrednictwem ośmiostopniowej, automatycznej skrzyni biegów.

Osiągi samochodu robią wrażenie. Sprint na 1/4 mili zajmuje mu równe 11 sekund. Prędkość maksymalna to 328 km/h. Auto jest w stanie rozpędzić się od zera do 100 km/h i zatrzymać w zaledwie 13 sekund!

Nowy Dodge Charger SRT Hellcat wejdzie do produkcji w początku przyszłego roku. Ceny auta nie są jeszcze znane.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dodge
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama