Citroen DS3 racing

Citroen nie spuszcza z tonu. Ledwie w sprzedaży pojawił się nowy model DS3, a już Francuzi postarali się o jego usportowioną wersję.

Auto różni się od "cywilnych" wersji dość znacznie. DS3 racing - bo tak właśnie oficjalnie nazywa się ten model - otrzymał m.in. zderzaki z włókien węglowych, poszerzone progi i nadkola.

Samochód wyposażono również w 18-calowe felgi ze stopów lekkich o specjalnym wzorze. Felgi, podobnie jak atrapę chłodnicy, dach i lusterka pomalowano na wściekle pomarańczowy kolor, który w połączeniu z szarostalową karoserią podkreślać ma sportowe ambicje.

Pomarańczowe wstawki znajdziemy również we wnętrzu. W tym kolorze utrzymane są m.in. część konsoli centralnej i drążek zmiany biegów. Auto wyposażono w sportowe, głęboko profilowane fotele i aluminiowe nakładki na pedały.

Do napędu służyć ma doładowana, benzynowa jednostka 1,6 THP o mocy 200 KM i momencie obrotowym 275 Nm. By zapewnić DS3 racing lepsze prowadzenie, zawieszenie samochodu obniżono o 15 mm. Auto ma również szerszy rozstaw kół i wyposażone jest w amortyzatory o regulowanym stopniu tłumienia.

DS3 racing zadebiutuje, rzecz jasna, na salonie w Genewie. Citroen planuje wyprodukować limitowaną serię tysiąca sztuk.

Reklama

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Alex Minsky | auto | Citroen | Citroen DS3
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy