Boisz się motocykli? To coś dla ciebie!

Yamaha planuje zrewolucjonizować rynek miejskich skuterów. Japoński producent przedstawił właśnie swój pierwszy model z nowej rodziny "New mobility" - trójkołowy pojazd o nazwie Tricity.

Wg przedstawicieli japońskiej marki nowy model to propozycja dla wszystkich tych, którzy chcą czerpać przyjemność z jazdy nie narażając się przy tym na bolesną wywrotkę. Przednia oś wyposażona została w dwa koła, które automatycznie "kładą" się przy skręcie kierownicą. Dzięki temu prowadzenie pojazdu do złudzenia przypomina wrażenia odpowiadające jeździe na motocyklu.

Oba przednie koła mają niezależne zawieszenie i skok amortyzatora wynoszący aż 90 mm, co gwarantuje wysoki komfort na dziurawych drogach. Każde z trzech kół ma średnicę 12 cali. W porównaniu do skuterów Tricity zapewnia nie tylko lepszy komfort ale i wyższe bezpieczeństwo. Z przodu pracują dwie tarcze hamulcowe o średnicy 220 mm, z tyłu zastosowano dysk o średnicy 230 mm.

Reklama

Rywalami modelu Tricity są obecnie produkowane skutery o pojemności silnika 125 cm3. Zarówno waga, jak i wymiary pojazdu plasują model Yamahy właśnie w tym segmencie.

Pojazd napędzany jest czterosuwowym, chłodzonym cieczą, silnikiem benzynowym o pojemności 125 cm3. Moc przenoszona jest na tylne koło za pośrednictwem bezstopniowej przekładni CVT.

Gotowe do drogi Tricity waży 152 kg. Na każdą z osi przypada dokładnie po 50 proc. tej masy. Standardowym wyposażeniem są m.in. ciekłokrystaliczny wyświetlacz i światła wykonane w technologii LED.

Nowy pojazd Yamahy trafić ma do europejskich salonów latem. Ceny startować będą z pułapu niespełna 4 tys. funtów, czyli około 20 tys. zł.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy