BMW nie do zatrzymania

Seria 7 High Security przypomina niemieckiego rycerza gotyckiego. Świetnie opancerzona, efektowna i nie do zatrzymania.

W najnowszych katalogach BMW pojawiły się modele 760Li oraz 750Li High Security. To rozszerzenie oferty bawarskiego producenta, który kilka miesięcy temu zaprezentował pancerne wersje serii 5 oraz x5. Pierwszy model napędzany jest silnikami V12 o mocy 544KM i V8 407KM.

Nowa seria 7 chroniona jest przez zaawansowany pancerz opracowany według dyrektywy BRV 2009 oraz spełniający wymagania klasy VR 7 pod względem ochrony balistycznej. Same szyby mają sześć cali grubości i są wykonane z tworzywa sztucznego, które w przeciwieństwie do szkła pancernego nie tworzy odprysków oraz odłamków po trafieniu pociskiem. Wśród innych rozwiązań zastosowanych w samochodzie znalazł się system umożliwiający komunikację z otoczeniem, diody LED umieszczone w grilu, system ochrony przed atakiem gazem oraz wzmacniane opony zdolne do jazdy po przestrzeleniu.

BMW nie podaje ile ważą dodatkowe elementy bezpieczeństwa. Co ciekawe, mimo ciężkiej zbroi samochody potrafią jechać 210 km/h (prędkość ograniczona elektronicznie) oraz rozpędzić się do "setki" w 7,9 s (750) oraz 6,2s (760), czyli ok. 2,5s wolniej niż nieopancerzone wersje.

Produkcja nowych samochodów rozpocznie się w niemieckiej fabryce w Dingolfing. Ciekawe, czy BOR będzie chciał zakupić nowe modele dla naszych polityków. Jedno jest pewne: Najpierw spece z biura powinni się zapytać nas, podatników, czy w naszym mniemaniu polscy mężowie stanu zasłużyli na kolejne zabawki, skoro sama nieopancerzona limuzyna 750 bez wyposażenia dodatkowego kosztuje ponad 400 000 zł?

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zatrzymanie | zatrzymane | zatrzymana | BMW
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy