Auto typu supersports

Na salonie samochodowym w Genewie zobaczyć można zarówno auta, które już za kilka miesięcy pojawią się na naszych drogach, jak i te, na których posiadanie, pozwolić będą mogli sobie jedynie nieliczni.

Nowy bentley continental GTC supersports w wersji cabrio należy raczej do tej drugiej kategorii.

Nazwa "supersports" odnosi się do historycznych modeli, które w połowie lat dwudziestych ubiegłego wieku siały postrach na torach wyścigowych. Bentley supersports z 1925 roku był pierwszym pojazdem tej marki, który przekroczył magiczną barierę 100 mil na godzinę (160 km/h).

Najnowsze dzieło brytyjskich inżynierów wyposażone jest w znany z innych pojazdów Bentley'a, podwójnie doładowany silnik W12 o pojemności sześciu litrów, rozwijający moc 630 KM. Moment obrotowy to aż 800 Nm.

Auto napędzane może być zarówno benzyną, jak i bioetanolem E85. Średnie zużycie paliwa to - wg Brytyjczyków - 16,7 l/100 km. Pojazd wyposażony jest w napęd na cztery koła (rozkład mocy między przednią a tylną osią w stosunku 40/60 z centralnym dyferencjałem typu torsen) i nową, sześciostopniową, zautomatyzowaną skrzynię biegów, którą zaprogramowano tak, by w jak najkrótszym czasie dokonać mogła dwustopniowej redukcji.

Reklama

Samochód katapultuje się do setki w czasie 4,2. Prędkość maksymalna to aż 325 km/h. Bentley continental GTC supersports convertible jest obecnie najszybszym "seryjnie" produkowanym czteroosobowym kabrioletem na świecie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: continental | Bentley | auto
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy