Audi A5 DTM selection. Będzie tylko 50 sztuk!

Audi przygotowało właśnie specjalną limitowaną wersję modelu A5 inspirowaną wyścigami serii DTM. Czym samochody wyróżniać się będą na tle pozostałych modeli niemieckiej marki?

Audi A5 DTM selection - bo tak właśnie brzmi oficjalna nazwa limitowanej serii - poznamy po charakterystycznym, czerwonym malowaniu (Misano Red), naklejonym w dolnej części błotników i drzwi szaro-czarnym pasie z symbolem DTM i umieszczonych na drzwiach oraz masce logo Audi Sport.

Samochody otrzymają też dodatkowe, czarne, listwy progowe i przeprojektowany przedni zderzak z większymi wlotami powietrza. Standardem będą również 20-calowe felgi o pięciu, podwójnych, ramionach z oponami w rozmiarze 265/30.

We wnętrzu, oprócz nakładek progowych i kontrastowych przeszyć tapicerki znajdziemy też m.in. czerwone listwy ozdobne i - lakierowane w tym samym kolorze - oparcia przednich, kubełkowych foteli. Po otwarciu drzwi laserowe rzutniki wyświetlają na drodze logo DTM. Na liście wyposażenia znajdą się również m.in. aluminiowe nakładki na pedały i przyciemniane tylne szyby.

Reklama

Pod maską znajdziemy sześciocylindrowy, wysokoprężny silnik 3,0 l TDI. Jednostka rozwija moc maksymalną 245 KM i legitymuje się monstrualnym momentem obrotowym 580 Nm. Moc stale przekazywana jest na wszystkie koła za pośrednictwem 7-stopniowej, automatycznej przekładni S-Tronic. Auto przyspiesza do 100 km/h w 5,9 s i osiąga - limitowaną elektronicznie - prędkość maksymalną 250 km/h.

Niemiecka firma planuje zbudowanie zaledwie 50 egzemplarzy Audi A5 DTM. Za każdy z nich, na rodzimym, niemieckim rynku, trzeba będzie zapłacić co najmniej 74 540 euro.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Audi A5
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy