5 procent C5

"Wielkie przyspieszenie", "Wydarzenie sezonu", "Już nic Cię nie ogranicza", "Jesteś wolny i bezpieczny" - takimi hasłami Citroen Polska zapowiadał polską premierę prasową najnowszego sedana klasy średniej wyższej - modelu C5, która odbyła się wczoraj wieczorem na podwarszawskim lotnisku Modlin. Zdjęcia z premiery Citroena C5 znajdziecie w naszej galerii, wszystkie wersje C5 zobaczysz tutaj, a więcej na temat samego samochodu przeczytasz w artykule.

"Wielkie przyspieszenie", "Wydarzenie sezonu", "Już nic Cię nie ogranicza", "Jesteś wolny i bezpieczny" - takimi hasłami Citroen Polska zapowiadał polską premierę prasową najnowszego sedana klasy średniej wyższej - modelu C5, która odbyła się wczoraj wieczorem na podwarszawskim lotnisku Modlin. Impreza faktycznie robiła wrażenie - gra świateł, efekty laserowe, płonące napisy, występy artystyczne, ogromne nagłośnienie, a w końcu fantastyczny pokaz sztucznych ogni. Zabrakło tylko jednego - głównego bohatera całej imprezy, czyli samego C5. Organizatorzy imprezy zaprezentowali dziennikarzom tylko trzy modele nowego auta, co przy tak dużej frekwencji zaproszonych nie pozwoliło na dokładne przyjrzenie się autu.

Reklama

Citroen jest kolejną firmą, która zdała sobie sprawę z tego, jak ważny dla zachodnich producentów jest polski rynek i postanowił poprawić swoją pozycję nad Wisłą. W osiągnięciu tego celu ma pomóc najnowszy produkt koncernu - C5. Nowa limuzyna pojawia się w segmencie klasy średniej wyższej, który w ubiegłym roku stanowił 10,24% całego polskiego rynku samochodów osobowych. Reprezentantem Citroena w tej klasie aut była do tej pory Xantia. Miała ona jednak znikomy (0,4%) udział w rynku. W planach Francuzów C5 uzyskać ma 5% segmentu C już w przyszłym roku. Wszystko za sprawą sporego rozgłosu i szerokiej promocji produktu, których przykładem była wczorajsza premiera prasowa auta, zachwycająca swoim rozmachem, efektami specjalnymi i tajemniczością. Zaproszeni dziennikarze do samego końca nie wiedzieli dokąd wiozą ich autokary. Miejscem docelowym okazało się lotnisko w Modlinie, a dokładniej olbrzymi hangar gdzie odbyła się cała prezentacja.

W ciemnym wnętrzu hangaru rozbłysły laserowe światła i oczom zebranych ukazał się pokaz choreograficzny mechaników w strojach Citroena. Punktem kulminacyjnym był wielki wybuch ognia, z którego na scenę wyjechał główny bohater spektaklu, C5. Niestety przy wielkiej oprawie całego show organizatorzy zapomnieli chyba trochę o rzeczy najważniejszej, czyli o samym Citroenie C5. Na tłum dziennikarzy czekały zaledwie trzy modele nowego samochodu, co praktycznie uniemożliwiało dokładne przyjrzenie się następcy dwóch modeli - XM i Xantii. Jednak nic nie jest jeszcze stracone gdyż na początek przyszłego tygodnia zaplanowano jazdy testowe C5.

Pierwsze wrażenie jakie zrobił C5 było jednak bardzo korzystne. Nowy pojazd może śmiało konkurować z takimi autami, jak: Ford Mondeo, Renault Laguna, Nissan Primera czy Volkswagen Passat.

Na polskim rynku C5 dostępny będzie w 11 wersjach silnikowych na trzech poziomach wyposażenia: X, SX oraz Exclusive. Najtańsza wersja z silnikiem 1,8i 16v o mocy 117 KM kosztować będzie 68 900 zł, a najdroższa 3,0i V6 z automatyczną skrzynią biegów o mocy 210 KM - 116 500 zł. W dniach 11-13 maja w salonach Citroena odbędą się dni otwarte, podczas których będzie można po raz pierwszy przyjrzeć się z bliska nowemu pojazdowi.

Zdjęcia z premiery Citroena C5 znajdziecie w naszej galerii, wszystkie wersje C5 zobaczysz tutaj, a więcej na temat samego samochodu przeczytasz w artykule.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Citroen | przyspieszenie | procent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy