Volvo z autopilotem w 2017 r.

Na ulicach Goeteborga w 2017 roku pojawi się 100 samochodów wyposażonych w autopiloty - wynika z porozumienia zawartego w poniedziałek przez koncern Volvo, władze miasta oraz szwedzki nadzór transportu.

Według twórców projektu "Drive Me" kamery, nawigator GPS oraz czujniki będą w stanie zastąpić kierowcę. System autopilota ma działać podobnie jak w przypadku samolotów, okresowo, i nie zastąpi całkowicie człowieka.

"Autopilot umożliwi kierowcom korzystanie z telefonów komórkowych czy tabletów w trakcie jazdy bez uszczerbku dla bezpieczeństwa" - twierdzi prezes Volvo, Hakan Samuelsson.

Wprowadzenie systemu automatycznego prowadzenia pojazdu zmniejszy ryzyko wypadków, co wpłynie pozytywnie na środowisko. "Pozwoli produkować lżejsze samochody" - uważa szwedzka minister infrastruktury Catharina Elmsaeter Svaerd. Pierwsze autopiloty w 100 pojazdach testować mają w 2017 roku zwykli kierowcy w ruchu miejskim w Goeteborgu i okolicach. Aby było to możliwe, szwedzki nadzór drogowy przeprowadzi analizę koniecznych zmian w przepisach.

Reklama

"Jest kilka ważnych kwestii prawnych do rozstrzygnięcia, np. ubezpieczenia" - twierdzi dyrektor szwedzkiego Urzędu ds. Ruchu Drogowego Staffan Widlert.

Niektóre technologie wykorzystywane w autopilocie są już stopniowo wprowadzane do seryjnie produkowanych samochodów. Oprócz Volvo jazdę bez udziału kierowcy testują także inne koncerny motoryzacyjne, m.in. BMW oraz Nissan.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy