Skoda Kodiaq GT, czyli wersja coupe

SUVy o mocno opadającej linii dachu cieszą się całkiem dużą popularnością, ale interesowały się nimi tylko tak zwane marki premium. Teraz jednak dołączyła do nich Skoda.

O tym, że powstanie Kodiaq coupe mówiło się od dawna. Wiadomo też było, że otrzyma on nazwę GT, a także to, iż został on zaprojektowany z myślą o chińskim rynku. Teoretycznie możliwe jest jego pojawienie się również w Europie, ale w bliżej nieokreślonej przyszłości.

Kodiaq GT mierzy 4,63 m długości, więc jest nieco krótszy od "klasycznej" odmiany. Największą uwagę zwraca jednak mocno opadająca linia dachu, która zmierza w dół właściwie zaraz za słupkiem A. Szyba klapy bagażnika jest też mocno pochylona i jedynie charakterystyczne światła zdradzają, że mamy do czynienia z dobrze znanym modelem. Duży napis SKODA pośrodku ma być od teraz stosowany w kolejnych modelach marki.

Reklama

Czeski producent nie zdradził póki co zdjęć wnętrza, ale domyślać się możemy, że jest ono identyczne, co w "zwykłym" Kodiaq. Wiadomo jedynie, że wersja GT seryjnie otrzyma, zapowiadane od dawna, wirtualne zegary.

Pod maskę trafi tylko jeden silnik - benzynowe 2.0 TSI o mocach 186 oraz 220 KM. W mocniejszej standardowo otrzymamy napęd 4x4 oraz siedmiostopniową przekładnię DSG.

Skoda Kodiaq GT zadebiutuje 16 listopada na salonie samochodowym w Guangzhgou.

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy