Renault Twingo przeszło face lifting

Miejski model francuskiego producenta zauważalnie się zmienił i ma nowe silniki. Nie ma to jednak większego znaczenia z punktu widzenia polskiego klienta.

Odświeżone Twingo łatwo jest rozpoznać, ponieważ auto straciło dodatkowe, okrągłe światła znajdujące się przy głównych reflektorach. To, obok LEDów do jazdy dziennej, jest najbardziej charakterystycznym elementem nowego pasa przedniego modelu. Zmieniono również tył, gdzie znajdziemy nowy zderzak oraz reflektory.

Auto otrzymało również dwa nowe kolory lakieru, nowe wzory felg aluminiowych oraz pakiety kolorystyczne. Zmieniono także listwy boczne na drzwiach.

Nowości we wnętrzu natomiast jest zauważalnie mniej. Pojawiły się przede wszystkim nowe opcje wykończenia deski rozdzielczej oraz nowe gałki dźwigni zmiany biegów. W każdej wersji przed pasażerem znajduje się zamykany schowek, a półeczka w dolnej części konsoli centralnej ma teraz regulowany uchwyt na napoje. Zmieniono także system multimedialny z 7-calowym ekranem.

Reklama

Pod maską nowego Renault Twingo może pracować jeden z trzech silników. Wszystkie to trzycylindrowe "benzyniaki" - 1.0 SCe dostępny jest obecnie w mocach 65 i 75 KM, natomiast doładowany 0.9 TCe oferuje 93 KM. Najmocniejszy z nich można teraz zestawić z sześciobiegową, dwusprzęgłową przekładnią EDC.

W Polsce nie przekonamy się jednak na ile nowe Twingo jest lepsze od wersji sprzed modernizacji. Według ostatnich doniesień, z uwagi na niewielkie zainteresowanie, Renault Polska zdecydowało o wycofaniu modelu z naszego rynku.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama