Range Rover SV Coupe anulowany!

To miał być najbardziej niezwykły model w gamie Range Rovera. Chociaż jest już gotowy, to nie pojawi się na rynku.

Stworzenie trzydrzwiowego SUVa nie brzmi jak recepta na sukces. Chyba, że mówimy o 5-metrowym Range Roverze z mocno opadającą linią dachu. To prawdziwy SUV w stylu coupe.

Czteroosobowe wnętrze zapewnia luksusowe warunki podróżowania i wykończone jest naturalną skórą oraz jesionowym drewnem. Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest zastosowanie na przednich i tylnych fotelach tapicerki w różnych kolorach.

Jak na coupe przystało, pod maską Range Rovera SV Coupe miał znaleźć się bardzo mocny silnik. 5-litrowa jednostka V8 z kompresorem pozwala na przyspieszenie do 100 km/h w 5,3 s i osiągnięcie prędkości maksymalnej 266 km/h.

Reklama

Ten niezwykły model miał być składany ręcznie w zakładzie w Warwickshire, a powstać miało tylko 999 sztuk. Producent ogłosił jednak, że auto, którego cena podstawowa miała przekraczać 1,1 mln zł, nie powstanie. Zamiast tego chce się skupić na projektowaniu kolejnych modeli oraz elektryfikacji gamy.

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy