Opel Ampera - Samochód Roku - bez następcy

W przyszłym roku z oferty Opla ma zniknąć hybrydowa Ampera, nagrodzona europejskim tytułem Samochodu Roku 2012.

Europejscy klienci nie podzielili entuzjazmu dziennikarzy motoryzacyjnych - w ubiegłym roku sprzedaż Ampery na Starym Kontynencie spadła o 40 proc., do 3184 sztuk, a w ciągu pierwszych 5 miesięcy br. nabywców znalazło zaledwie 332 egzemplarze modelu. Wpływ na te wyniki miała z pewnością jego zaporowa cena (początkowo ponad 200 tys. zł, później 165 tys. zł).

Względną popularność Ampera zyskała jedynie tam, gdzie zakup samochodów uznawanych za ekologiczne był premiowany przez państwo, np. w Holandii i Norwegii. Z tego względu Opel postanowił wycofać ją w przyszłym roku z cenników i nie wprowadzać na europejski rynek kolejnej generacji modelu, będącego lokalnym odpowiednikiem amerykańskiego Chevroleta Volta.

Reklama

Przypomnijmy, że do napędu Volta i Ampery służy motor elektryczny współpracujący z 1,4-litrowym silnikiem benzynowym, pełniącym rolę generatora (więcej informacji: Opel Ampera - test). Samochody zostały pomyślane jako konkurencja w pełni elektrycznego Nissana Leafa - mają mniejszy zasięg w trybie elektrycznym (około 60 km), ale w razie rozładowania akumulatora mogą dalej poruszać się siłami jednostki spalinowej.

W historii Samochodów Roku nie brak innych nietrafionych wyborów - warto wspomnieć tu choćby NSU Ro 80, nagrodzone w roku 1968 (fot. z prawej). Nowoczesną konstrukcję (m.in. aerodynamiczna karoseria, przedni napęd, niezależne zawieszenie, hamulce tarczowe, wspomaganie kierownicy) napędzał innowacyjny silnik Wankla, który okazał się jednak bardzo zawodny, paliwo- i olejożerny. Nim NSU uporało się z problemami i wyszkoliło mechaników, sprzedaż modelu spadła z początkowych 8 do niespełna 2 tys. rocznie.

msob, źródło: Automotive News

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy