Opel Adam - w imię ojca

Najmniejszy z Opli będzie nosił nazwę... Adam. To hołd dla założyciela niemieckiej marki. Stylowy maluch pojawi się w salonach na początku 2013 r.

Najmniejsze z aut produkowanych przez Opla ma 3,7 m długości i rozstaw osi 231 cm. W kabinie ma być miejsce dla czterech pasażerów, a za ich plecami wygospodarowano 200-litrowy bagażnik. Tylna kanapa będzie dzielona w proporcjach 50:50.

Jeden rzut oka na nadwozie wystarczy, by zauważyć nietypowy wygląd dachu. Pomysłowe, dwukolorowe lakierowanie daje bardzo ciekawy efekt. Do wyboru będzie 25 kolorów karoserii i trzy kolory dachu. Podobać mogą się też wyraźne przetłoczenia z boku nadwozia, podobne do tych w trzydrzwiowej Astrze GTC. Przednia część auta z kolei wygląda nie jak w małym, miejskim samochodzie, a raczej w sportowym coupe.

Reklama

Kabina też stylowa

Wnętrze jest dopasowane stylem do karoserii – sporo w nim lakierowanych elementów, także na kierownicy i drzwiach są wstawki w kolorze nadwozia. Sama kierownica może być ogrzewana – w segmencie tak małych aut to ewenement.

Pozostałe opcje też robią wrażenie – za dopłatą będą dostępne: światła LED do jazdy dziennej, system multimedialny z 7-calowym, dotykowym ekranem, asystent parkowania czy układ ostrzegający o pojazdach w martwym polu lusterek oraz... diody w podusfitce, imitujące rozgwieżdżone niebo. Do wyboru będą trzy wersje wyposażenia – kolorowa Jam, elegancka Glam i usportowiona Slam.

Niewiele silników

Początkowo gama oferowanych do Adama silników nie będzie zbyt duża. W bazowej odmianie pod maskę trafi benzynowa jednostka 1.2 o mocy 70 KM, dostępne będą także dwie inne benzynówki 1.4 – 87 i 100 KM. W planach jest wprowadzenie całej gamy niewielkich, doładowanych silników benzynowych z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Wśród nich ma znaleźć się litrowa, trzycylindrowa jednostka o mocy 75 KM i czterocylindrowa 1.2 o mocy 105 KM. Na razie nie słychać nic o turbodieslach. Ale to chyba niemożliwe, by nie sięgnięto po świetny silnik 1.3, opracowany wspólnie z Fiatem.

Nowe auto będzie, zależnie od wersji, wyposażone w koła o rozmiarze od 15 do nawet 18 cali. 17- i 18-calowe będą dostępne tylko z usztywnionym zawieszeniem i wspomaganiem układu kierowniczego o zmienionej charakterystyce.

Mierzy w Fiata 500

Nowość Opla będzie rywalizować z innymi stylowymi maluchami – Fiatem 500, a także Mini czy Audi A1. Jakie ma szanse w starciu z tymi konkurentami? To się okaże, gdy Opel ogłosi ceny swojej nowości. W Niemczech najtańsza odmiana ma kosztować poniżej 11 tys. euro (równowartość ok. 46 tys. zł). To niemal dokładnie tyle, ile kosztuje dziś bazowy Fiat 500. Więcej o aucie i jego cenie będzie wiadomo jesienią – podczas salonu samochodowego w Paryżu odbędzie się oficjalna premiera nowego Opla. Pierwsze egzemplarze pojawią się w salonach na początku 2013 r.

Witold Blady

Motor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy