Nowy Cadillac Escalade-V to najpotężniejszy i najdroższy model w historii producenta

Nowa generacja Cadillaca Escalade-V jawnie naśmiewa się z postępującej elektryfikacji i niczym kubeł zimnej wody wybudza z ekologicznego letargu fanów motoryzacji. Jest mocna, wielka i ocieka luksusem. Czy trzeba czegoś więcej?

 

Niedawne słowa Davida Schiavone - menedżera Cadillaca - na temat elektryfikacji gamy modelowej i chęci walki o "lepsze, zielone" jutro - mogą brzmieć nieco zabawnie w zestawieniu z nowo zaprezentowanym modelem. Stanowi on bowiem całkowite zaprzeczenie elektromobilności, ekologii, a także ciszy oraz kompaktowości. Cadillac Escalade-V to raczej prawdziwy pokaz (być może ostatni) możliwości firmy z Detroit

Samochód został wyposażony w najpotężniejszy w historii producenta, 6,2-litrowy, turbodoładowany silnik V8, zdolny do produkcji 682 koni mechanicznych i dysponujący momentem obrotowym 885 niutonometrów. Jednostka wspierana 10-biegową automatyczną skrzynią biegów jest w stanie rozpędzić ważącego blisko 3 tony SUV-a do 100 km/h w zaledwie 4,4 sekundy. Tym samym, ma to być "najmocniejszy pełnowymiarowy SUV" na amerykańskim rynku.  

Reklama

To jednak nie wszystko. Mierzący 5,77-metrów długości pojazd posiada wykonane na zamówienie zawieszenie, charakteryzujące się odmiennym usztywnieniem tylnych i przednich resorów. W utrzymaniu gigantycznej mocy na jezdni pomaga także mechanizm rozdzielający moment obrotowy pomiędzy osie, w zależności od warunków na drodze. Nie brakuje także sportowo zestrojonego trybu jazdy.

Cadillac Escalade-V - nie tylko osiągi

Nowy Cadillac Escalade-V udowadnia także, że moc i osiągi mogą iść w parze z luksusem i technologiami. Samochód może pochwalić się zatem sporymi ekranami, których rozdzielczość zdaniem Cadillaca przewyższa 4K. Cała deska rozdzielcza oraz liczne elementy wnętrza zostały obszyte wysokogatunkową skórą, a fotele pierwszym rzędzie mają funkcję masażu. Rzecz jasna nie brakuje także porządnego nagłośnienia w postaci 36-głośnikowego systemu firmy AKG Studio Reference.

Niestety wszystkie te wspaniałości idą w parze z niemałą ceną. Za Cadillaca Escalade-V będzie trzeba zapłacić minimalnie 149 990 dolarów, a więc ponad 670 000 złotych. To niemal dwukrotnie więcej niż za podstawowy wariant tego amerykańskiego SUV-a. Trudno także określić dostępność nowych modeli.

Pomagajmy Ukrainie - ty też możesz pomóc 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cadillac
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy