Nowe, 4-cylindrowe diesle Volvo. Przełom?

Jesienią br. Volvo zaprezentuje nową rodzinę wysokoprężnych silników 4-cylindrowych VEA. "V-ósemki podzielą los dinozaurów" - deklarują przedstawiciele szwedzkiej marki.

Jednostki VEA (skrót od Volvo Engine Architecture) zostaną uzbrojone w układ wtryskowy i-ART. Derek Crabb, wiceprezes Volvo Car Group odpowiedzialny za rozwój silników, porównuje debiut tego rozwiązania do wprowadzenia przez szwedzką markę sond lambda w katalizatorach w 1976 r.

Dzięki zastosowaniu mikrokomputerów do sterowania pracą każdego z wtryskiwaczy, ciśnienie w układzie wtryskowym i-ART sięga aż 2500 barów (w stosowanych obecnie układach - do 2100 barów). Wyższe ciśnienie wiąże się z bardziej kulturalną pracą silnika oraz niższym zużyciem paliwa.

Reklama

Crabb deklaruje, że nowe, 4-cylindrowe silniki VEA będą oferowały osiągi jednostek 6-cylindrowych przy zachowaniu niskiego zużycia paliwa. Do napędzania topowych wersji mają posłużyć odmiany hybrydowe, zapewniające dynamikę odpowiadającą konkurencyjnym V-ósemkom.

Poza tym szwedzki producent zaprezentuje również nowe, 8-biegowe skrzynie automatyczne. 

Nowe jednostki będą produkowane w zakładach Volvo w Skövde w Szwecji i najpierw trafią pod maski modeli S60/V60 oraz V70.

msob

Silnik Diesla ma 120 lat - HISTORIA

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy