Na nowe BMW i8 czeka się...

...nawet 18 miesięcy - popyt znacznie przewyższa podaż. Z tego względu niemiecki producent rozważa zwiększenie produkcji modelu.

Jeden z dwóch modeli BMW z nowej "ekologicznej" serii i - supersportowa hybryda i8 - cieszy się ponadprzeciętnym wzięciem. Jak informuje szef sprzedaży niemieckiej firmy Ian Roberston, czas oczekiwania na zamówiony obecnie egzemplarz ma sięgać 18 miesięcy.

"Musimy zwiększyć produkcję i8, bo lista oczekujących na niektórych rynkach jest zbyt długa" - powiedział Roberston dziennikarzom serwisu "Automotive News" i dodał, że w przypadku aut premium czas realizacji zamówienia nie powinien przekroczyć 6 miesięcy. Z podobnym problemem borykano się już w przypadku i3. Jego tegoroczna sprzedaż już w październiku przekroczyła liczbę 12 tys. egzemplarzy przy zakładanej rocznej podaży na poziomie 10 tys. sztuk.

Reklama

BMW i8 jest produkowane w Lipsku. Jego sprzedaż w Europie rozpoczęła się w czerwcu br. (więcej informacji: BMW i8 od 573 900 zł). Jak do tej pory producent dostarczył 760 egzemplarzy modelu, w tym 419 w październiku. Firma analityczna IHS szacuje, że w przyszłym roku znajdzie on ponad 4 tys. sztuk nabywców. Dla porównania, Porsche sprzedało w ubiegłym roku około 30 tys. egzemplarzy "911".

Przypomnijmy, że BMW zainwestowało w budowę i3 oraz i8 około 4 mld euro, dwukrotnie więcej niż w przypadku "zwyczajnych" aut. Oba modele mają lekką (i kosztowną) konstrukcję - poszycia z tworzyw sztucznych kryją nadwozia wykonane z kompozytów wzmacnianych włóknami węglowymi oraz aluminiowe podwozia. BMW i3 ma napęd elektryczny (opcjonalnie z benzynowym generatorem), a i8 - hybrydowy napęd na obie osie z możliwością zewnętrznego ładowania. W efekcie jego średnie zużycie paliwa wynosi zaledwie 2,5 l/100 km.

msob

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy