Mocny debiut w segmencie aut elektrycznych. Ford Mustang Mach-E to hit!

Samochody elektryczne coraz wyraźniej zyskują na popularności, a elektryfikacja całej branży motoryzacyjnej konsekwentnie przyspiesza. Producenci obierają różne drogi: tworzą zupełnie nowe modele lub bazują na tych, które użytkownicy już zdążyli pokochać. Na tym tle działanie Forda prezentuje się okazale: w roku 2021 na polskich drogach pojawiło się nowe wcielenie legendy i ikony motoryzacji, czyli Ford Mustang Mach-E. To z jednej strony pierwszy elektryczny model Forda, będący połączeniem najnowszych trendów w motoryzacji, czyli elektryków i SUV-ów, z drugiej - bezpośrednie nawiązanie i kontynuacja spuścizny najlepszego Muscle Car-a w historii. Samochód elektryczny jeszcze do niedawna był drogą zachcianką, obecnie jednak wydaje się wyborem coraz bardziej racjonalnym.

Ford Mustang to prawdziwa ikona motoryzacji i jeden z najpopularniejszych samochodów sportowych świata. Produkowany od roku 1964 do dziś jawi się jako symbol siły i nieskrępowania, zwracając uwagę kierowców i przechodniów w każdym miejscu, w jakim się pojawi. Ponad 50 lat dziedzictwa Mustanga dostrzeżemy w elektrycznej odsłonie tego modelu - nawiązania widoczne są choćby w całej stylizacji zewnętrzna, począwszy od charakterystycznej, długiej maski, poprzez drapieżną linię boczną, a kończąc na tylnych światłach. Mustang elektryczny to wciąż bez wątpienia ikona, tyle że w zupełnie nowym wydaniu, wzbogacona o innowacyjną technologię elektryczną, komunikacji ze światem i liczne systemy dbające o bezpieczeństwo podróżujących.

Nie zapominajmy też o osiągach, bowiem nieprzypadkowo Mustang ściga się w prestiżowej serii wyścigowej NASCAR i od lat kojarzony jest ze sportem motorowym. Ford elektryczny również może pochwalić się sportowym zacięciem, nie tylko jeśli chodzi o wygląd - od 0 do 100 km rozpędza się w... 3,7 sekundy. Mimo że elektryczny Mustang nie porzuca swojego wyścigowego rodowodu, wciąż możemy nim podróżować wygodnie i komfortowo. Podniesione podwozie, więcej przestrzeni w środku, bateria umieszczona pod podłogą między osiami, najlepszej jakości materiały, pojemny bagażnik - wszystko to przekłada się na jakość jazdy.

Do wyboru mamy cztery wersje wyposażenia: RWD, AWD, First Edition oraz GT. Warto wspomnieć, że choć w standardzie otrzymujemy między innymi ekologiczną skórzaną tapicerkę, podgrzewane i elektrycznie regulowane fotele w 8 kierunkach z funkcją pamięci, bezkluczykową obsługę dzięki aplikacji FordPass, czy możliwości otwarcia i uruchomienia samochodu za pomocą 7 cyfrowego kodu, najnowsze systemy bezpieczeństwa oraz światła Full LED, poszczególne wersje znacznie się od siebie różnią.

Mustang Mach-E RWD napędzany jest na tylną oś i dostępny jest z 18-calowymi felgami aluminiowymi. Wersje AWD i First Edition napędzane są już na wszystkie koła, z czego ta druga wyróżnia się ponadto panoramicznym dachem oraz 10-głośnikowym systemem audio renomowanej firmy B&O. Największe wrażenie robi jednak wersja GT. To najsilniejsza i najszybsza odsłona Mustanga Mach-E, wyposażona w największy akumulator oraz dwusilnikowy układ napędowy o mocy 487 KM. Moment obrotowy, przekazywany niezależnie na przednią i tylną oś, wynosi natomiast aż 860 Nm.

Mustang Mach-E to także szereg nowoczesnych technologii i udogodnień. Na przykład system informacyjno-rozrywkowy SYNC 4A, z pomocą którego nie tylko lepiej zaplanujemy trasę (nawigacja aktualizowana jest za pośrednictwem chmury i w czasie rzeczywistym przekazuje informacje o ruchu drogowym), ale także zachowamy łączność z samochodem. Co więcej, system nieustannie "uczy" się przyzwyczajeń kierowcy i dostosowuje do nich wyświetlane treści. Wspomnieć warto o Ford Power-Up, czyli bezprzewodowych aktualizacjach, automatycznie wgrywanych w momencie pojawienia się nowszej wersji. W ten sposób funkcjonalność samochodu pozostaje nieustannie rozwijana i doskonalona. O bezpieczeństwo podróżujących elektrycznym Mustangiem zadbają z kolei liczne systemy, jak na przykład Pre-Collision Assist, monitorujący drogę przed samochodem i wykrywający inne pojazdy, rowery oraz pieszych czy Blind Spot Information, informujący o tzw. martwym punkcie.

Ford Mustang SUV w Polsce stał się prawdziwym fenomenem. Jeszcze zanim ruszyła oficjalna sprzedaż, wyprzedały się wszystkie modele, czyli 220 sztuk. Warto zaznaczyć, że niemal 70 proc. zamawiających stanowili nowi dla Forda klienci, a większość z nich zdecydowało się na wersje z największym akumulatorem i napędem 4x4. Najwięcej zamówień odnotowano w Warszawie i okolicach (50 szt.), na Górnym Śląsku (26 szt.) i w Trójmieście (25 szt). Ford planuje udostępnienie kierowcom kolejnej puli aut.

- Całkowicie elektryczny Ford Mustang Mach-E spotkał się w Polsce z ogromnym zainteresowaniem klientów i bardzo dobrym przyjęciem przez polskich dziennikarzy. Redaktorzy największych polskich mediów motoryzacyjnych nie mieli wątpliwości. To niezwykle przestronny SUV, który swoją atrakcyjną sylwetką przyciąga spojrzenia, ma bardzo bogate wyposażenie, świetnie wykonane wnętrze oraz jest jednym z najlepiej prowadzących się aut elektrycznych, oferującym zaskakująco daleki zasięg - tłumaczy Mariusz Jasiński, dyrektor komunikacji i public relations Ford Polska.

Ford Mustang Mach-E to także imponujący zasięg, pozwalający na podróżowanie pomiędzy europejskimi stolicami bez konieczności zatrzymywania się na doładowanie. Problemem nie będą więc trasy z Berna do Genui, z Madrytu do Marbelli czy z Budapesztu do Triestu. Co więcej, w zapasie zostanie wiele kilometrów, bowiem zasięg Mustanga Mach-E na silniku elektrycznym wynosi aż 610 km. Jednak w razie konieczności zawsze można skorzystać z usługi FordPass Charging Network, z pomocą której bez problemu znajdziemy kompatybilną ładowarkę w każdej europejskiej stolicy oraz w największych nadmorskich kurortach.

Popularność i sprzedaż samochodów elektrycznych w Europie nieustannie rośnie. Dość powiedzieć, że względem ubiegłego roku zanotowano wzrost aż o ponad 50 proc. Pierwsze elektryczne Mustangi na Starym Kontynencie pojawiły się w czerwcu i momentalnie znalazły się na szczycie rankingów sprzedaży samochodów w Norwegii. Forda Mustanga Mach-E można też nabyć w ramach programu dopłat rządowych do zakupu "Mój elektryk". Wynoszą one 18.750 zł (cena maksymalna elektryka to 225.000 zł brutto) oraz 27.000 zł (brak limitu ceny dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny). Warunkiem udzielenia dotacji jest powstrzymanie się od sprzedaży pojazdu przez okres 24 miesięcy. Wnioski o dopłatę można składać do 30 września 2025 roku.

Auta elektryczne to zerowa emisja CO2, niższe koszty eksploatacji w porównaniu z samochodami spalinowymi, brak awaryjnych i kosztownych w naprawie podzespołów oraz stresu, czy podczas zimowych mrozów auto "odpali", coraz większy zasięg oraz cisza, przekładająca się na komfort jazdy... Można wręcz powiedzieć, że plusów z posiadania elektryków przybywa w takim tempie, w jakim sprzedały się sprowadzone do Polski Mustangi Mach-E.

Partnerem publikacji jest Ford