Mercedes klasy E będzie sam jeździł i parkował!

Niemiecki producent przygotował zestaw nowych asystentów kierowcy, pozwalających między innymi na zdalne parkowanie i autonomiczne poruszanie się samochodu.

Zgodnie z dotychczasowymi informacjami, Mercedes klasy E zostanie oficjalnie zaprezentowany na początku przyszłego roku. To jak będzie on wyglądał jest oczywiście istotne, ale nie mniej ciekawa jest technika, jaką zaoferuje.

Mercedes podzielił się właśnie informacjami na temat nowinek, jakie będą dostępne w nowej klasie E. Jest ich naprawdę sporo, a do tego niektóre są dość unikalne.

Najbardziej spektakularną z nich jest Intelligent Drive, który pozwala na autonomiczne poruszanie się samochodu z prędkościami 0-200 km/h. Auto nie będzie jednak w pełni samodzielne. Pozwoli jedynie na utrzymanie pasa ruchu i podążanie za poprzedzającym samochodem. Co jednak ważne, system potrafi poradzić sobie nawet jeśli linie na drodze są niewyraźne lub w ogóle ich nie ma. Auto zwraca także uwagę na ograniczenia prędkości (dane pochodzą z nawigacji i systemu rozpoznawania znaków) i dostosowuje się do nich.

Reklama

Nowy Mercedes klasy E będzie także potrafił samodzielnie zaparkować - możemy z niego wysiąść i przy pomocy aplikacji w telefonie, kontrolować prędkość z jaką wjeżdża on w miejsce parkingowe. Na podobnej zasadzie możemy nakazać autu wyjazd, co będzie szczególnie przydatne na ciasnych parkingach, gdzie wsiadanie do samochodu jest mocno utrudnione lub nawet niemożliwe. Przy okazji Mercedes chce, aby nasz smartfon pełnił także funkcję kluczyka.

Jeśli zdecyduje my się samodzielnie prowadzić klasę E, to nad naszym bezpieczeństwem czuwać będzie kilku nowych asystentów. Jeden z nich, Evasive Steering Assist, pomaga w unikaniu przeszkód - jeśli gwałtownie będziemy chcieli coś ominąć, auto ułatwi nam dobór odpowiedniego skrętu kierownicy i zachowanie kontroli nad pojazdem.

W sytuacji zagrożenia wypadkiem auto pomoże nam zahamować, albo zrobi to za nas, jeśli nie zareagujemy na wcześniejsze ostrzeżenia. Wiele samochodów posiada już taką funkcję, ale system Mercedesa uwzględnia także ruch poprzeczny na skrzyżowaniach oraz pieszych, którzy mogą wejść przed maskę.

Zupełną nowością w aucie seryjnym będzie funkcja Car-to-X Communication. Pod tą tajemniczą nazwą kryje się system wzajemnego ostrzegania się pojazdów o zagrożeniu na drodze. Kierowcy mogą sami wysyłać ostrzeżenia do innych, a w przypadku zderzenia stosowna informacja przesyłana jest automatyczne do okolicznych aut. Pozwala to też na wykrywanie innych pojazdów, na przykład podczas włączania się do ruchu przy słabej widoczności.

Inną ciekawą nowością są... nadmuchiwane podłokietniki w drzwiach. Ich zadaniem jest przesunięcie podróżujących bliżej środka samochodu, jeśli auto wykryje nadchodzące uderzenie w bok. Gdyby do zderzenia faktycznie doszło, Mercedes pomyślał także o... uszach podróżujących. System Pre-Safe Sound ma ochronić ich przed hałasem powstałym w momencie wypadku.

Listę elementów wpływających na bezpieczeństwo zamykają adaptacyjne reflektory LED, każdy wyposażony aż w 84 diody, które mogą być indywidualnie zapalane i wygaszane.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mercedes E Klasa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy