Które popularne modele najmniej przyczyniają się do smogu?

Polska od lat ma najbardziej zanieczyszczone powietrze w Unii Europejskiej – wynika z najnowszego raport NIK. W ponad 90 proc. za ten stan rzeczy odpowiada indywidualne ogrzewanie budynków. Pomimo tego, że samochody przyczyniają się do zanieczyszczenia powietrza tylko w 6 proc., nie zwalnia to producentów od odpowiedzialności za wpływ produkowanych modeli na środowisko. Które z najpopularniejszych hatchbacków na rynku emitują najmniej szkodliwych substancji?

O skutkach oddziaływania zanieczyszczonego powietrza na zdrowie i życie mówi się w Polsce stosunkowo od niedawna - w porównaniu z np. Londynem, gdzie prawie 60 lat temu wprowadzono zakaz palenia węglem. Negatywny wpływ tlenków azotu (NOx) nie pozostawia wątpliwości. Specjaliści szacują, że w atmosferze znajduje się około 8,3 ton NOx, z czego 3,3 t emitowane jest przez transport - czytamy w najnowszym raporcie komisji śledczej ds. pomiarów emisji w sektorze motoryzacyjnym.

Związki te mogą powodować choroby serca i układu oddechowego. Każdego roku zanieczyszczenie powietrza przyczynia się na terenie Unii Europejskiej do ponad 400 tys. przedwczesnych zgonów i szkód w środowisku naturalnym na około 330-940 mld euro rocznie.

Reklama

Co więcej, już w 2010 roku European Comission Impact Assessment on Clean Air Policy Package ostrzegała, że zanieczyszczenia powietrza spowodowały w Polsce ponad 44 tys. przedwczesnych zgonów, ponad 4 mld zł strat dla polskiej gospodarki i od 160 do 480 mld zł zewnętrznych kosztów zdrowotnych.

Dlaczego tak ważne jest, aby pojazdy emitowały jak najmniejszą ilość tlenków azotu? Transport drogowy odpowiada za emisję 40 proc. NOx w Europie, a około 80 proc. tych emisji pochodzi z samochodów z silnikiem Diesla.

To, czy samochód jest przyjazny środowisku, zależy głównie od tego, ile wynosi emisja dwutlenku węgla i tlenków azotu na każdy przejechany kilometr. Pierwszy gaz negatywnie wpływa na atmosferę i zmiany klimatu, drugi szkodzi organizmom żywym, a zatem także człowiekowi, powodując astmę, zapalenie oskrzeli, a nawet zawały i nowotwory.

Nie mniej istotnym parametrem stała się od jakiegoś czasu ocena NGC opracowana i stosowana w Wielkiej Brytanii przez analityków Next Green Car - czołowego portalu zajmującego się między innymi badaniem wpływu danych modeli samochodów na środowisko.

Analitycy biorą pod uwagę nie tylko emisję zanieczyszczeń podczas pracy silnika - takich jak np. tlenek węgla (CO), tlenki azotu (NOx), dwutlenek węgla (CO2) czy cząstki stałe (PM), ale również wszystkie inne zanieczyszczenia powstałe podczas procesu produkcji danego modelu, jego transportu do miejsca docelowego oraz produkcji i dystrybucji paliwa dla tego pojazdu. Im mniejsza wartość oceny NGC, tym samochód jest bardziej przyjazny dla środowiska. Dla przykładu: pomimo, że Tesla Model X jest w 100 proc. elektryczna, wartość NGC wynosi w jej przypadku 35, a napędzana silnikiem benzynowym Toyota Aygo może poszczycić się oceną NGC na poziomie 31.

Według danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego przygotowanych na podstawie informacji Centralnej Ewidencji Pojazdów w 2016 roku, przedsiębiorcy zarejestrowali w Polsce 281 tys. samochodów. To o 21,9 proc. więcej niż przed rokiem, a udział klientów biznesowych sięgnął 67,7 proc. (wzrost o 2,5 proc.). Klienci instytucjonalni coraz częściej wybierają samochody ekologiczne, głównie hybrydy. W 2016 roku zarejestrowano 9 849 modeli z takim napędem - oznacza to wzrost tego segmentu o 76,4 proc.

Które z najpopularniejszych w 2016 hatchbacków kupowanych przez firmy najmniej przyczynia się do powstawania smogu? W zestawieniu znalazły się zarówno modele hybrydowe, jak i napędzane silnikami Diesla, które są najbardziej ekologiczne wg analityków Next Green Car.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy