Komisja Europejska chce wzmocnić europejski rynek motoryzacyjny

KE przedstawiła w czwartek projekt strategii pobudzenia rynku motoryzacyjnego w dobie malejącej sprzedaży samochodów w UE. Pomysłem Komisji jest m.in. promocja aut ekologicznych, a także wdrażanie rozwiązań zwiększających bezpieczeństwo kierowców.

Plan "CARS 2020" to odpowiedź Komisji Europejskiej na kryzys europejskiego przemysłu motoryzacyjnego. "Europa produkuje najlepsze samochody na świecie. Chcemy, aby utrzymała tę wiodącą rolę, a nawet zwiększyła swoją przewagę w zakresie bezpieczeństwa i ochrony środowiska. Dlatego Komisja przedstawia dzisiaj strategię dla przemysłu motoryzacyjnego UE" - mówił komisarz ds. przemysłu i przedsiębiorczości Antonio Tajani.

KE przekonuje, że do poprawienia konkurencyjności europejskiego przemysłu motoryzacyjnego i utrzymania jego technologicznej przewagi konieczne jest zwiększenie środków na badania oraz promowanie przepisów sprzyjającym innowacjom.

Reklama

W ramach pierwszego filaru planu "Inwestycje w zaawansowane technologie i finansowanie innowacji" Komisja chce zachęcać do budowy infrastruktury dla paliw alternatywnych (elektryczność, wodór i gaz ziemny), tak by powstała realna alternatywa dla benzyny i ON.

KE planuje też opracować unijną normę dot. interfejsów ładowania pojazdów elektrycznych. Chociaż sprzedaż pojazdów elektrycznych w UE w 2011 r. wyniosła tylko 11 tys. sztuk, elektromobilność wciąż się rozwija - do 2020 r. pojazdy elektryczne mają stanowić 7 proc. ogółem zarejestrowanych.

Plan przewiduje też działania zmierzające do zwiększenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Chodzi m.in. o stosowanie technologii pomagających w przestrzeganiu przepisów ruchu drogowego (inteligentne urządzenia do kontroli prędkości, systemy przypominające o zapięciu pasów bezpieczeństwa). Promowany ma być m.in. pokładowy system powiadamiania o wypadkach "eCall".

KE chce też wdrożenia celów ograniczania emisji dwutlenku węgla do 2020 r. dla aut osobowych, a także rozpoczęcia konsultacji ws. regulacji po roku 2020 r. Takie podejście nie zadowala organizacji ekologicznych - plan działania nie obejmuje wdrażania zaostrzonych norm emisji dla ciężarówek.

Drugi filar działań planu skupia się na poprawie warunków rynkowych. KE chce m.in. wzmocnienia jednolitego rynku dla pojazdów dzięki lepszemu systemowi międzynarodowej homologacji. Proponuje też usprawnienie zachęt finansowych stosowanych w dziedzinie pojazdów ekologicznych.

Trzeci filar planu obejmuje działania, które mają wspierać przemysł samochodowy w dostępie do rynku światowego. KE zwraca uwagę, że do 2020 r. 70 proc. wzrostu gospodarczego będzie przypadać na gospodarki wschodzące, co przełoży się też na sektor motoryzacyjny.

Sprzedaż samochodów na rynkach UE spadła w tym roku w porównaniu z już niskimi poziomami w 2011 r. (o 6,8 proc. w pierwszej połowie 2012 r. w przypadku samochodów osobowych i o 10,8 proc. w przypadku samochodów dostawczych). Obecne prognozy mówią o blisko ośmioprocentowym zmniejszeniu się rynku samochodów osobowych w UE (o 12,1 mln sztuk), co oznacza piąty z rzędu rok o tendencji spadkowej.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy